Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Satyryk na królów spogląda

Lech Klimek
Na czterdziestu dwóch kartach komiksowej opowieści Bartłomiej Belniak zaprezentował w lekkiej i przystępnej formie sylwetki wszystkich dwudziestu ośmiu koronowanych władców Polski.

Nasza tradycja to podchodzenie do historii na kolanach. Skąd więc takie jak Twoje podejście do tego tematu?
Tym razem wystawę trzeba oglądać na stojąco, z wyprężoną piersią i wysokim czołem i utrzymać tę pozę po wyjściu, bo nie powinniśmy - z wyjątkami potwierdzającymi regułę - wstydzić się historii. Celem moim i wydawnictwa "Sukurs" - mecenasa cyklu, było stworzenie plansz o historii władców naszej ojczyzny, przystępnych dla młodego czytelnika, stwarzających szansę poznania wydarzeń z przeszłości Polski w lekkiej formule opowieści komiksowej.

Od kiedy realizujesz projekt?
Realizacja pomysłu pocztu władców polskich w wydaniu komiksowym rozpoczęła się pilotażową planszą z Mieszkiem I jesienią 2010 roku. Trochę jeszcze uczyliśmy się formuły serii plansz i dopracowywaliśmy szczegóły. W porozumieniu z wydawnictwem przyjęliśmy pewne stałe elementy cyklu, czyli główną postać przedstawianego władcy "otoczonego" obrazkami z opisami ważnych - chwalebnych lub godnych potępienia - wydarzeń z czasów jego panowania. Ostatnią planszę skończyliśmy jesienią 2014 roku.

Czy ten cykl to cała historia naszych władców, czy tylko tych w koronach?
Tutaj polegałem na sugestiach grupy redakcyjnej, z którą opracowywaliśmy teksty i inne szczegóły merytoryczne. W kwestiach graficznych nie było większych konsultacji, robiłem cykl według własnej koncepcji. Przez cztery lata realizacji powstały łącznie 42 plansze, które zakończyła historia panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ukazywały się co miesiąc drukiem na łamach periodyków wydawnictwa.

Jak wspominasz tę trochę odmienną od Twoich poprzednich prac realizację?
Praca nad historią naszego kraju była dla mnie prawdziwą przyjemnością i poza "regulaminowym" oddawaniem gotowych plansz, umożliwiła mi osobiście przypomnienie, a czasem nawet poznanie nowych faktów z przeszłości Polski.

Czy jest szansa na zbiorcze wydanie wszystkich plansz?
Podmiotem, który o tym decyduje jest wydawnictwo. Może cykl wystaw i oddźwięk wśród publiczności będą wystarczającą motywacją.

Gdzie i kiedy będzie można zobaczyć wszystkie prace?
We wtorek trzeciego marca o godzinie 17 w Domu Polsko-Słowackim odbył się wernisaż wystawy. Prace można oglądać do 26 marca.

Rozmawiał: Lech Klimek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska