I tak właśnie było w Sękowej. Zorganizowana przez tamtejszy ośrodek kultury "Piżamówka", miała więcej chętnych, niż było miejsc. I co ciekawe, dzieciakom wcale nie chodziło o zabawę, ale o... spanie. Na scenie wyłożonej materacami i śpiworami, co raz któreś z dzieci układało się do snu. Nie ma się co dziwić zmęczeniu - budowa rakiety kosmicznej z różnych odpadów, wymagała siły i zaangażowania. Poza tym trzeba było przyrządzić kolację i słodkie przekąski. Potem Komnata Świetlików, czyli malowanie kosmosu fluorescencyjnymi farbami, warsztaty muzyczne i… wiele by jeszcze wymieniać.
Ranek też nie był leniwy - poza kolejnymi atrakcjami plastycznymi, muzycznymi, trzeba było przygotować śniadanie i obiad. Nikt się nie poddał, nie chciał wracać do domu, bo na końcu wszyscy dostali Certyfikat Przetrwania.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie, odc. 40
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto