Auto na „krew”
Jak na wyścigowy bolid przystało Ferat Vampire RSR był stosunkowo niski, miał opływowe kształty, a sportowy charakter podkreślał potężny tylny spojler. Nie miał też drzwi - boki, dach i szyba stanowiły jedną część i podnosiły się do przodu. Na „krwi” potrafił mknąć z prędkością około 170 km/h.
Ów niezwykły bolid, który nie przegrał żadnego wyścigu, prowadziła pielęgniarka Mima, czyli Dagmar Veskrnova, późniejsza żona Vaclava Havla.
Krwiopijca powstał na bazie prototypowej Skody 110 Super Sport (1971 r.), a ta oparta została na modelu 110 R Coupe. Najpierw był biały, a chwalono się nim m.in. na salonie samochodowym w Brukseli w 1972 r. Jego gwiazda po raz pierwszy zabłysła w 1977 r., gdy zagrał w komedii „Jutro wstanę rano i oparzę się herbatą”. W „wampira” zamieniono go w 1981 r.
- Na szczęście dla ludzkości powstał tylko jeden - z uśmiechem zaznaczył przewodnik. Gdy tylko ukończono „Wampira z Feratu”, trafił do muzeum Skody. Firma produkowała jednak i bardziej konwencjonalne pojazdy - napędzane siłą mięśni, benzyną i ropą.
Od roweru się zaczęło
Václav Laurin miał zostać ślusarzem. Václav Klement - kowalem. Pierwszy długie lata pracował jako mechanik, ukończył kurs obsługiwania maszyn parowych, składał rowery. Drugi wybrał bardziej humanistyczną ścieżkę kariery, by z czasem stać się m.in. właścicielem księgarni. Obaj mieli jednak jedną wielką pasję - rowery. I to ta miłość ich połączyła.
W 1894 r. Klement - jak przypominają w muzeum - nabył rower Seidel & Naumann. Szybko okazało się, że nie jest on zbyt solidny. Gdy niezadowolony napisał list z reklamacją, dowiedział się, że firma nie udziela odpowiedzi na pisma „w języku czeskim”. Mocno zirytowany postanowił więc założyć własny punkt napraw rowerów oraz ich montownię. - Poszukiwał jednak kogoś, kto zna się na technice. W ten sposób trafił na imiennika, Vaclava Laurina - przypominają w Škoda Muzeum. I tak oto w 1895 r., 17 grudnia, otworzyli firmę Laurin & Klement. Ich ówczesną załogę tworzyło dwóch robotników i uczeń, a rowery składali pod marką Slavia. Jednak już trzy lata później zaczęli eksperymentować z motocyklami. Pierwszym własnym pochwalili się w listopadzie 1899 roku w Pradze. Zrobił furorę.
Na produkcję samochodów zdecydowali się na początku XX wieku. Prototyp powstał w 1901 roku. Gotowe dzieło, znane jako Voiturette, zostało zaprezentowane w 1905 r. Tak zaczęła rodzić się wielka legenda…
Emil Škoda za kierownicą
W 1925 r. Laurin & Klement połączyli się ze Skodą. - Założyciele sprzedali udziały. Za kierownicą firmy zastąpił ich Emil Škoda - przypomina Anna Gruszczyńska z CzechTourism. Dzisiaj to Skoda Auto, część potężnego niemieckiego Volkswagena. - W dawnych halach produkcyjnych w Mladej Boleslavi, gdzie aż do 1928 r. wytwarzano samochody, dziś mieści się Skoda Auto Muzeum - przypomina. Otwarte jest codziennie. Od poniedziałku do piątku można zaś zarezerwować zwiedzanie hal produkcyjnych. Zobaczymy jak dzisiaj powstają najnowocześniejsze samochody.
Będąc więc w Mlada Boleslav nie wypada wręcz nie wstąpić do firmowego muzeum. To tutaj, w świetnie zaaranżowanym wnętrzu, przekonamy się, że Skodom daleko do krwiopijców.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 23: Doskonały pomysł krakowskiego urzędnika
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto