Inscenizację narodzin Jezusa w skromnej szopce na placu przy Franciszkańskiej 4 już po raz 20. zaprezentują krakowianom bracia franciszkanie.
To u wielu krakowian stały punkt obchodów świąt Bożego Narodzenia. Tegoroczna szopka będzie wyjątkowa, bo jubileuszowa. Jednak wbrew temu, co ogłosił krakowski magistrat, Trzem Królom nie będą towarzyszyły wielbłądy. - Zaszło jakieś nieporozumienie. Wielbłądów nie będzie, ale z hodowli Uniwersytetu Rolniczego przyjechały owce, a z zoo lamy i osiołek - mówi franciszkanin o. Jan Szewek.
Wczoraj w południe wciąż trwały prace nad przyozdabianiem szopki i sceny, na której zostaną wystawione jasełka i wystąpią zespoły kolędników. Żywą szopkę oglądać będzie można dziś od godz. 22 do 23.45, a także w oba dni świąt Bożego Narodzenia od godz. 14 do 19.
Szopce będą też towarzyszyć także m.in. jasełka w wykonaniu uczniów z Poskwitowa i występy chórów oraz wspólne kolędowanie. W auli bł. Jakuba Strzemię zarówno 25, jak i 26 grudnia ci, którzy dłużej zabawią, oglądając żywe widowisko, będą mogli się ogrzać przy gorącej kawie i herbacie albo posilić chałką.
Jak co roku tłumy krakowian odwiedzą także szopkę w kościele kapucynów przy ul. Loretańskiej. Ruchoma konstrukcja z figurami m.in. Matki Teresy z Kalkuty, ks. Popiełuszki i Jana Pawła II zostanie uruchomiona tuż przed pasterką. Jej koncepcja od lat jest stała: można w niej dostrzec zarówno mury Betlejem, jak i zarys Giewontu.
- Tak jak co roku bracia wprowadzili subtelną zmianę, która niech pozostanie niespodzianką dla spostrzegawczych odwiedzających - mówi brat Mateusz Magiera z klasztoru Kapucynów. Szopkę w kościele przy ul. Loretańskiej 11 będzie można oglądać do 2 lutego. Od poniedziałku do soboty w godz. 9.30-12 oraz 16-17.20, a w niedzielę od godz. 13.30 do 16, a także po każdej mszy świętej.
Ciekawą, a wciąż jeszcze mało znaną wśród krakowian szopkę przygotowali salezjanie z Dębnik. Podobnie jak w ubiegłych latach w ogromnej konstrukcji (szerokiej na blisko 5, a wysokiej na 10 metrów) znalazły się oprócz Świętej Rodziny także figury m.in. trzech papieży: Jana Pawła II (który był parafianinem kościoła św. Stanisława Kostki przy ul. Konfederackiej 6), Benedykta XVI i Franciszka.
Figury z masy plastycznej wykonało dwóch księży - bracia bliźniacy, którzy ukończyli Akademię Sztuk Pięknych. W tym roku szopka wzbogaciła się o dwie nowe figury nawiązujące do życia salezjańskiego.
- Będzie ją można zobaczyć podczas pasterki, a potem przez całe święta drzwi naszego kościoła będą otwarte dla tych, którzy zechcą podziwiać wyjątkową pracę naszych braci - twierdzi ks. Zygmunt Kostka.
Szopka ma być dostępna dla krakowian do końca stycznia codziennie przed i po mszy św., a w niedziele przez cały dzień.
Warto obejrzeć także nowohuckie szopki m.in. w klasztorze Cystersów w Mogile czy w Arce Pana w Bieńczycach.