O zdarzeniu zostali poinformowani funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Zabierzowie. Doszło do tego 25 marca około godz. 19.
Śledczy przeprowadzili oględziny uszkodzonego autobusu, zabezpieczyli dwa metalowe śruty. Policjanci kryminalni oraz prewencyjni prowadzili starli się ustalić i ująć sprawcę. Jeszcze tego samego dnia mundurowi zatrzymali 17-letniego mieszkańca gminy Liszki, podejrzanego o dokonanie tego czynu.
W trakcie przeszukania miejsca jego zamieszkania policjanci znaleźli pistolet pneumatyczny „ASG”, metalowe śruty oraz pojemniki z gazem zasilającym broń, które posłużyły mu do popełnienia przestępstwa. Ustalono, że strzały zostały oddane z balkonu, z miejsca zamieszkania podejrzanego. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu.
Dwa dni później młody mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia oraz narażenia kierującego autobusem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Przyznał się do tego. Podejrzany wyjaśnił, że chciał postrzelać nową wiatrówką, lecz nie celował w nadjeżdżający autobus.
Za nieodpowiedzialną „zabawę”, która mogła zakończyć się nawet utratą życia innej osoby, 17-latkowi grozi do 5 lat więzienia. To nie pierwszy jego konflikt z prawem, chłopak był już notowany za przestępstwa narkotykowe.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku
