
Czy nawozić...zimą?
Jeśli ziemia nie jest zamarznięta, to możemy pokusić się o rozrzucenie resztek starego kompostu. Wielu ogrodników zaleca nawożenie w bezmroźne zimy, zwłaszcza za pomocą nawozów organicznych. Pomoże to przetrwać roślinom w dobrej formie zimie i szybciej rozpocząć wegetację wiosną.

Tnij, nie gadaj
Warto przeprowadzić zimowe cięcie krzewów i drzew. Usuńmy wszystkie pędy z nienaturalnymi przebarwieniami, suche, uszkodzone i chore. Zwróćmy uwagę na pędy, które przeszkadzają rosnąć głównym gałęziom. Miejsca po obcięciu posmarujmy farbą emulsyjną lub maścią ogrodniczą. W połowie stycznia możemy przyciąć porzeczkę, rokitnik, jagodę kamczacką i agrest. W bezmroźne dni możemy prześwietlić korony drzew. Pamiętajmy, że jednorazowe przycięcie zbyt dużej ilości pędów nie służy roślinom i warto rozłożyć je na kilka sezonów.

Trzeba siać, siać, siać...
Styczeń to czas na wysiew pierwszych roślin. Z kwiatami jednorocznymi nie musimy się spieszyć – większość z nich możemy wysiać w lutym lub w marcu. Jeśli jednak chcemy się cieszyć wczesnym kwitnieniem, powinniśmy w połowie stycznia rozpocząć wysiew tzw. piątki szklarniowej – roślin ozdobnych, które do gruntu wysadzamy dopiero po zimnych ogrodnikach. Załóż rozsadę na parapecie i zasiej begonię stale kwitnącą, petunię ogrodową, lobelię przylądkową, szałwię błyszczącą i żeniszka meksykańskiego. Możemy zaryzykować też wysiew wczesnych odmian kapusty i karczochów. Pamiętajmy jednak, że będą potrzebować dużo ciepła i światła, a także wilgoci. Zastosujmy specjalną ziemię do rozsad – zeszłoroczna ziemia ogrodowa nie będzie się nadawać.

Przegląd zapasów
Pamiętajmy o regularnym przeglądzie naszych ogrodniczych zapasów – owoców, warzyw, ale zwłaszcza zimujących bulw i cebul kwiatowych. Usuńmy wszystkie popsute – z wilgotnymi plamami i białym nalotem.