
SŁONECZNIK
Data urodzenia: połowa 2022 roku. Został znaleziony na terenie Krakowa.
Niestety wszystko wskazuje na to, że został porzucony. Jest bardzo wesołym i przyjacielskim psiakiem , uwielbiającym towarzystwo i wspólne zabawy ze swoim opiekunem. W stosunku do psów zachowuje się różnie, niektóre mija spokojnie, ale potrafi też odwzajemnić nerwowe zachowanie niektórych. Nowy opiekun powinien być osobą aktywną, by Słonecznik mógł dać upust drzemiącej w nim energii.

LEMON
Data urodzenia: 2019 rok. Tak naprawdę czeka na dom od lutego, ponieważ został adoptowany jednak z powodu choroby właściciela wrócił do schroniska.
Przed adopcją jednak ma jeden warunek: do domu może iść tylko w pakiecie z załączonym na zdjęciach ukochanym osiołkiem
Lemon to piękny mix akity lubiący wraz z opiekunem brykać po łące. Jest uparty więc czasem wymaga małej namowy do marszu w wybranym kierunku, ale ma przyjacielską naturę i lubi kontakt z człowiekiem.
Na ten moment powinien być jedynym psem w domu.

Śliniak przebywa w schronisku od niedawna, został znaleziony. Dał się poznać jako spokojny i sympatyczny pies.
Jego wiek został oceniony na 8 lat.
Nie da się ukryć, że jego wielkość przykuwa uwagę
Bardzo ceni sobie towarzystwo człowieka, coraz częściej szuka z nim kontaktu. Nie wymaga długich spacerów, ale chętnie wybierze się na spokojną przechadzkę. Jest zaciekawiony innymi psami, ale w pozytywnym słowa znaczeniu. Bywa uparty, wymaga spokojnego i konsekwentnego opiekuna. Decydując się na adopcję, trzeba brać pod uwagę jego gabaryty, waży bowiem jedyne 78 kilogramów. Mamy nadzieję, że nie spędzi u nas dużo czasu i szybko znajdzie troskliwych i kochających opiekunów.

Pasta ma zaledwie kilka tygodni. Pani zrzekła się praw do niej ze względów zdrowotnych. Pasta ma nierozwiniętą kość krzyżową i nie ma kontroli nad wypróżnianiem się. Jej życie wiąże się z noszeniem pampersa.. w schronisku nie ma absolutnie żadnej przyszłości. Została odłączona zbyt wcześnie od mamy i bardzo potrzebuję ciepła i miłości.
Wiemy, że znalezienie ludzi, którzy podejmą się tego wyzwania brzmi jak cud, ale pozostaje nam wierzyć.
Nie trzeba jej leczyć, nie wiąże się to z żadnymi kosztami, wystarczą chęci i miłość