Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkolne zakupy: gdzie je zrobić, żeby było taniej?

Edyta Tkacz
archiwum Polskapresse
W małopolskich księgarniach i sklepach z przyborami szkolnymi klientów nie brakuje. Rodzice razem z dziećmi ruszyli już na zakupy. Sprawdziliśmy, ile muszą wydać.

Czytaj także:

Szkolną wyprawkę pierwszoklasisty przygotowaliśmy w trzech wersjach - najtańszej, średniej i najdroższej (patrz ramka obok). Różnica między wersją oszczędnościową a kosztowną wynosi aż ponad 550 zł Co sprawia, że pióro trzeba zapłacić 3 zł lub 25 zł? Przede wszystkim marka.

- Moja córka jest fanką bajki "Hello Kitty" - przyznaje krakowianka Monika Zagórska, mama Asi, która we wrześniu pójdzie od drugiej klasy. - A wszystkie produkty, na których jest różowy kotek, są droższe. Szkolne zakupy to prawdziwa lekcja charakteru - dodaje.

Rzeczywiście, na półkach sklepowych pełno jest Spidermanów, z okładek zeszytów spogląda Hannah Montana, modna jest ciągle seria Cars. Pojawiły się nawet produkty z logo Euro 2012. W Empiku zestaw czterech ołówków można kupić za 6,99 zł. - Mnie żadne serie nie interesują. Chyba jestem za stary - śmieje się Dominik Jurczyk, który zacznie teraz naukę w liceum. - Nie zamierzam dużo wydawać. Mam nadzieję, że zmieszczę się w 500 zł razem z podręcznikami. Książki chcę kupić używane - dodaje Dominik.

Najtańsze przybory szkolne można znaleźć w sieciowych supermarketach, na przykład w Tesco lub Carrefourze. Drożej jest w księgarniach, na przykład w Empiku lub Notabene. W naszej najtańszej wersji za podstawowe przybory dla pierwszoklasisty trzeba zapłacić 56,61 zł. Najwięcej można zaoszczędzić na szkolnym tornistrze i piórniku, tu bowiem rozpiętość cen jest największa.
- Mam tylko nadzieję, że dzieci w szkole nie będą wytykać palcami mojej córki, jeśli nie będzie miała najmodniejszego tornistra - mówi Zagórska.

Na samych zeszytach też można sporo zaoszczędzić. Różnica - złotówka lub 3 zł za 60-kartkowy zeszyt może się wydawać niewielka, jednak jeśli pomnoży się te kwoty przez liczbę przedmiotów (w gimnazjum około dziewięciu), wychodzi spora suma. Najdrożej wychodzą tzw. kołonotatniki, jeden to wydatek rzędu 8-10 zł.

Do tego dochodzą podręczniki. Zestaw dla pierwszoklasisty kosztuje 195,50 zł. Na podręczniki dla ucznia pierwszej klasy gimnazjum trzeba przygotować około 400 zł, dla ucznia pierwszej klasy liceum - ok. 500 zł. Podręczniki do poszczególnych przedmiotów kosztują od kilkunastu do trzydziestu kilku złotych. Wyjściem z tej sytuacji może być kupno podręczników używanych, ale nie dla wszystkich. W trzecich klasach szkoły podstawowej oraz gimnazjów wchodzi nowa podstawa programowa i uczniowie muszą mieć nowe książki.

- Można zrobić zakupy w sklepach internetowych, poszukać promocji na portalach aukcyjnych. Niektórzy sprzedawcy oferują również darmową przesyłkę zamówienia lub rabat przy większych zakupach - informuje Mariusz Wesołowski, koordynator ds. edukacji w Grupie Allegro i wykładowca Akademii Allegro, kształcącej sprzedawców internetowych.

Jak wynika z wyliczeń Akademii, podręczniki w sieci mogą być nawet o 25-30 proc. tańsze. Robiący zakupy przez internet rodzice ucznia 3 lub 4 klasy szkoły podstawowej wydadzą zamiast 400 zł, 280 zł za komplet nowych książek.

współpr. Alicja Zboińska

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szkolne zakupy: gdzie je zrobić, żeby było taniej? - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska