Tarnów. Kiedy nowy węzeł przesiadkowy przy plantach na ul. Krakowskiej? Anulowano kolejny przetarg

FLESZ - Parkowanie drożeje. Znamy nowe stawki

Stworzenie nowego węzła przesiadkowego przy plantach kolejowych na ul. Krakowskiej miało być dużym udogodnieniem dla pasażerów i służyć integracji transportu publicznego w Tarnowie. W ramach inwestycji zaplanowano m.in. pięć miejsc dla autobusów i trzy miejsca dla busów, dwanaście miejsc parkingowych dla osób, które pozostawiając swój pojazd przesiądą się na komunikację zbiorową. Zaprojektowano także zadaszoną wiatę rowerową wyposażoną w stojaki rowerów, samoobsługową stację napraw dla rowerów oraz automat do ładowania m.in smartfonów i innych urządzeń mobilnych. Zlikwidowane miały zostać także dwa budynki, które znajdują się przy przystanku, a w ich miejsce zaplanowano budowę nowych w jednej lokalizacji

Pierwszy przetarg na inwestycję ogłoszono już w marcu. Nie zgłosił się do niego żaden wykonawca. Podobnie było w powtórzonym postępowaniu. Podczas trzeciego przetargu dla inwestycji zaświeciło się światełko w tunelu. Bowiem na biurko Zarządu Dróg i Komunikacji trafiła jedna oferta. Entuzjazm urzędników opadł jednak podczas otwarcia oferty. Okazało się, że konsorcjum firm Pietras i Budrem z Tarnowa chce wykonać inwestycje za ponad 1,7 mln zł. - Taką mamy sytuacje na rynku. Podaż firm jest mała w stosunku do zapotrzebowania jakie mamy. To nie jest z resztą problem tylko Tarnowa, ale wszystkich samorządów - zaznacza Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Drogowcy nie załamują jednak rąk i w najbliższych dniach zapowiadają ogłoszenie kolejnego przetargu. - Widzimy tendencje, że im bardziej czas upływa, to te ceny nie są tak wygórowane jak to już niejednokrotnie miało miejsce i może znajdzie się wykonawca, który wykona tę inwestycję taniej - podkreśla Michałek.

Urzędnicy ZDiK nie wykluczają jednak, że jeśli kolejny przetarg nie zostanie rozstrzygnięty, to rozważą możliwość okrojenia inwestycji.