Kwitnący krzew w ogródku w Tarnowie
Tarnowianin Stanisław Siekierski krzew oczaru zasadził w ogródku koło domu. Roślina, przypominająca nieco swoim wyglądem leszczynę, dopiero pod dwóch latach zaczęła kwitnąc, zaskakując gospodarza nietypową porą, która wybrała sobie na to. Nie zakwitła wiosną, latem, ani jesienią, ale w środku zimy. I tak dzieje się co roku. W wypuszczeniu czerwonokrwistych kwiatów nie przeszkadzają jej kompletnie niskie temperatury i śnieg, który zwykle w tym czasie zalega na ziemi, a nierzadko również na samym krzewie.
- Początkowo próbowałem oskubać też mojego oczara z suchych liści, których nie zgubił po jesieni, ale teraz już tego nie robię. Jest to bardzo trudne. Odpadają same dopiero na wiosnę, kiedy pojawiają się na gałęziach, nowe zielone listki – tłumaczy.
Oczar może mieć kwiaty w różnych kolorach
Delikatne, pająkowate kwiaty o ciepłych barwach, pojawiają się już w styczniu i są ozdobą krzewu aż do końca marca. Roślina naturalnie występuje w Azji i Ameryce Północnej, ale jest tez coraz bardziej popularna w naszym kraju. Kwitnące zimą krzewy można spotkać nie tylko przy domach ale również na ogródkach działkowych.
- Co roku przycinam ten krzew bo inaczej zająłby mi dużą część ogródka. Dorasta bowiem do 3-4 metrów – mówi Stanisław Siekierski. Rośliny jednak nie usuwa, bo to wielka atrakcja i urozmaicenie ogrodu. Co roku z niecierpliwością czeka na to, kiedy jego oczar wypuści kwiaty.
Najpopularniejszą odmianą tej rośliny jest oczar wirginijski, ale spotykane są też inne, jak: omszony czy japoński. Kwitnie nie tylko na czerwono, ale również na żółto i pomarańczowo.
Kwiaty utrzymują się aż do marca, kiedy inne rośliny dopiero powoli budzą się do życia po zimie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
[b]FLESZ - Eksperci alarmują - ogromne zmiany w wyglądzie lodowców
