Czytaj także: Trwa wojna o Tigera dla Tymbarku
- Studzienka była głęboka na ponad półtora metra - relacjonuje młodszy kapitan Rafał Wróbel, dyżurny operacyjny powiatu w tarnowskiej PSP. Zwierzę było mocno wystraszone całą sytuacją i tym, że nie może wydostać się na zewnątrz z pułapki. Dodatkową przeszkodę stanowiła woda zalegająca w studzience. Po interwencji mieszkańców pierwsi na pomoc sarence przyjechali tarnowscy strażnicy miejscy. Jednak dopiero gdy na miejsce przybyli strażacy ze specjalistycznym sprzętem, udało się wyciągnąć przemoczoną i zziębniętą sarenkę na powierzchnię bez większych problemów.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!