https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mały bóbr nie mógł się wydostać ze studzienki. Uratowali go myśliwi z Tarnowa! Niecodziena akcja w Skrzyszowie

Robert Gąsiorek
Akcja ratowania bobra nie była łatwa, ale zakończyła się pełnym sukcesem i zwierzę wypuszczono na wolność.
Akcja ratowania bobra nie była łatwa, ale zakończyła się pełnym sukcesem i zwierzę wypuszczono na wolność. Dominik Rzepecki/Koło Łowieckie [/quot/]Dzik[/quot/] z Tarnowa
Myśliwi z Koła Łowieckiego "Dzik" z Tarnowa przeprowadzili udaną akcję ratowania młodego bobra, który był uwięziony w studzience kanalizacyjnej w Skrzyszowie. Zwierzę udało się wydostać z pułapki i wypuścić w bezpieczne miejsce.

Uwięziony bóbr w Skrzyszowie, myśliwi ruszyli na pomoc

Do zdarzenia doszło we wtorek (20 sierpnia) około południa. Mieszkańcy Skrzyszowa zawiadomili urzędników gminnych, że w jednej ze studzienek kanalizacyjnych znajduje się bóbr i samodzielnie nie jest w stanie się z niej wydostać. Na miejscu pojawili się pracownicy gminy Skrzyszów, sołtys miejscowości Halina Mondel, Powiatowy Lekarz Weterynarii oraz myśliwi z Koła Łowieckiego "Dzik" w Tarnowie, których o pomoc w uwolnieniu zwierzęcia poprosił wójt gminy Skrzyszów.

Weterynarz ocenił, że zwierzę jest wycieńczone i należy mu jak najszybciej pomóc. Do akcji wkroczyli więc myśliwi.

- Z uwagi na bardzo mało miejsca, a także wycieńczenie zwierzęcia, akcja wydobycia była bardzo trudna. To młody osobnik, który najprawdopodobniej zagubił się, podążając za swoją rodziną. Gdyby nie reakcja mieszkańców, zwierzę w tych temperaturach padłoby w ciągu kilku godzin. Bóbr w Polsce jest częściowo chroniony, ale także objęty jest konwencją o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk oraz dyrektywy siedliskowej – zaznacza Dominik Rzepecki, prezes Koła Łowieckiego Dzik” w Tarnowie.

Uczestnicy akcji ratunkowej musieli być też bardzo ostrożni, bo wystraszone zwierzę może być bardzo niebezpieczne i zadać nawet groźne rany. Na szczęście myśliwy Kazimierz Kozioł wspierany przez inne osoby, w sposób profesjonalny wydostał zwierzę ze studzienki.

Uratowany bóbr wypuszczony na wolność

Bóbr jeszcze raz został przebadany przez weterynarza, a następnie wywieziony przez myśliwych w bezpieczne miejsce akwenu, gdzie został wypuszczony na wolność.

Jak przyznają członkowie Koła Łowieckiego "Dzik" w Tarnowie, to nie pierwsza sytuacja, gdy pomagają zwierzęciu w potrzebie, ale z ratowaniem bobra mieli pierwszy raz do czynienia.

- Najczęściej uwalnialiśmy młode sarny, niejednokrotnie udało nam się oswobodzić jelenia, zdarzało się, że odzyskiwaliśmy nielegalnie pozyskane dziki, uratowaliśmy również borsuka, a ostatnio w ościennej gminie nielegalnie pozyskanego jastrzębia. Wszystkie te zwierzęta wróciły do naturalnego środowiska - podkreśla dr Dominik Rzepecki.

Jak adoptować psa z Tarnowskiego Azylu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska