https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Te pary z "Sanatorium miłości" są nadal razem! Połączyło ich randkowe show dla seniorów, ale nie wszyscy znaleźli tam prawdziwą miłość

Joanna Mrozek
Wideo
od 16 lat
"Sanatorium miłość" od lat wzbudza duże emocje. Wkrótce poznamy uczestników już 7. edycji randkowego show dla seniorów. Poprzednie edycje połączyły kilka par. W poprzedniej edycji kręconej w Krynicy-Zdroju nikomu nie udało się znaleźć miłości, ale głośny ślub Iwony i Gerarda, zaręczyny Anny z Rytra i Zbigniewa znad morza czy związek Urszuli Flisek i Andrzeja Sikorskiego to doskonałe przykłady na to, że w "Sanatorium miłości" dla seniorów da się znaleźć drugą połówkę.

Związki z "Sanatorium miłości", które przetrwały

W ciągu kilku poprzednich emocji bohaterowie "Sanatorium miłości" dostarczali widzom wiele emocji. Wśród par, które do dziś tworzą szczęśliwe związki, warto wskazać uczestników 2. edycji show: Iwonę Mazurkiewicz i Gerarda Makosza. Zakochani nawiązali ze sobą doskonały kontakt, a 5 sierpnia pobrali się na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Niepołomicach. Na weselu, również w zamkowej sali, bawiło się około 70 gości. Wśród nich była też Marta Manowska, prowadząca program "Sanatorium miłości" w TVP 1.

Teraz kolejna para czeka na ślub. To Anna Król z Rytra (powiat nowosądecki) oraz Zbigniew Zamróz, którzy poznali się w 3. sezonie programu "Sanatorium miłości". Choć początkowo mogło się wydawać, że między bohaterami reality show nie zaiskrzyło, to jednak parę połączyła miłość. Choć ona z gór, a on znad morza, dzielące ich kilometry nie przeszkodziły im w stworzeniu trwałej relacji. Zakochani przygotowują się do ślubu, a ich zaręczyny odbyły się na oczach milionów widzów podczas programu śniadaniowego na żywo. Zdradzili, że ich ślub odbędzie się jeszcze w tym roku.

Także 4. sezon połączył dwie osoby. Są nimi Natalia Jankowska i Marek Szir, zaręczyli się w 2022 r.

Dużym zaskoczeniem jest związek Urszuli Flisek i Andrzeja Sikorskiego. Bohaterowie "Sanatorium miłości" brali udział w różnych edycjach, a jednak los zechciał ich połączyć. W edycjach, w których wystąpili, nawiązywali relacje i wydawało się, że są na dobrej drodze do wspólnego życia. Teraz ich miłość kwitnie, co można zobaczyć chociażby na Instagramie.

Połączyła ich Krynica, ale zweryfikowało prawdziwe życie

„Krynica nas złączyła, to będzie nasze miasto. Pamiętasz ten plac, gdzie się poznaliśmy? To była pierwsza randka, podczas której trzymałam Cię za rękę. Chciałabym, żeby tutaj w Krynicy odbyła się nasza przysięga. Marzy mi się też, aby iskrzyła się u mnie obrączka” - wyznała Janina, uczestniczka 6 edycji show podczas finałowego odcinka.

Czy Tadeusz był gotowy na tak poważne zaangażowanie w związek z Janiną? W ostatni dzień Tadeusz zaprosi Janinkę na romantyczną randkę dorożką po tych miejscach w Krynicy-Zdroju, które para darzyła sentymentem. Kobieta podczas tej przejażdżki wyjawi mężczyźnie, że ma wobec niego bardzo konkretne plany. Spekulowano nawet, że doszło do zaręczyn.

Podczas pożegnania z pozostałymi uczestnikami para okazywała sobie wiele ciepła, wydawać się mogło, że są dla siebie stworzeni. Po zakończeniu programu przyszła smutna rzeczywistość oraz głośne rozstanie. Jego kulisy zdradził Tadeusz na łamach "Plejady".

- Nie przypominam sobie, bym cokolwiek jej obiecywał. Były buziaki, chodzenie za rękę, to wszystko. Nic poważnego między nami nie zaszło. Zachowywaliśmy się jak dobrzy znajomi — opowiada Tadeusz, uczestnik 6. edycji "Sanatorium miłości" serwisowi "Plejada".

Podczas tej rozmowy padło więcej przykrych i krzywdzących dla Janiny słów. Była para nie utrzymuje już przyjacielskich relacji.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska