Park im. Erazma i Anny Jerzmanowskich o powierzchni 5,50 ha zlokalizowany jest przy ul.: Wielickiej i Na Wrzosach.
- Park o charakterze leśnym z dużą słoneczną polaną, na której znajduje się plac zabaw dla dzieci. Park wpisany do Rejestru zabytków nieruchomych Miasta Krakowa, jako zespół pałacowo-parkowy - informuje Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie.
Jak dalej przypomina miejska jednostka: - Lata świetności parku wiążą się z postacią Erazma Jerzmanowskiego – patrioty i filantropa, który po zakupieniu parku zainwestował znaczną część majątku w jego zagospodarowanie. Powstała tu oranżeria, przez park poprowadzono strumień, wybudowano liczne mostki zaś wzdłuż alei ustawiono rzeźby.

- Obecnie na uwagę zasługuje duża różnorodność dendrologiczna w parku.
Obok dębów szypułkowych, buka czerwonego i klonolistnego platana stanowiących pomniki przyrody, występują brzozy płaczące, wierzby mandżurskie i wiśnie japońskie. W parku tym można porządnie odpocząć – sprzyja temu odpowiednia infrastruktura, która jest bezpieczna i regularnie odnawiana - wylicza ZZM.
Ten krakowski park ma długą historię
Wieś Prokocim, którą założono ok. 1295 r., w XVIII wieku trafiła w ręce rodziny Wodzickich. Od tego czasu w tym miejscu rozpoczął się szereg zmian. To właśnie jeden z członków rodu Wodzickich zbudował na miejscu dawnego centralnego placu wsi (Nawsia) dwór z muru pruskiego, przy którym założył ogród w stylu włoskim, który należy traktować jako zaczątek obecnego parku. Do dworu wiodła aleja wysadzona lipami.
W kolejnych latach na miejscu wspomnianego dworu, kolejny właściciel Prokocimia wzniósł nowy, murowany budynek - zwany też pałacem. Na początku XIX w. założono przy nim park w stylu angielskim, a kilkanaście lat później na fundamentach starego pałacu zbudowany został zachowany do dzisiaj pałac w stylu klasycystycznym. W kolejnych latach dosadzono buki, jesiony, dęby, klony i topole, a także wytyczono alejki spacerowe. Pod koniec XIX w. Karol Knaus rozpoczął przebudowę pałacu na zlecenie hrabiego Józefa Grodzickiego w stylu eklektycznym.
Stawy i sady w Krakowie

Warto wspomnieć, że przed tym jak Prokocim trafił w ręce Wodzickich, w miejscu obecnego terenu parku, znajdowało się zaledwie kilka sadzawek i nieliczne sady. We wsi był również folwark. Obok dworu posadzono grupę dębów. Drzewa, które w XVII w. posadził ród książąt Zasławskich to obecnie najstarsze zachowane drzewa w parku.
W połowie 1895 r. majątek trafił w ręce Erazma Jerzmanowskiego, który to zdecydował o otoczeniu parku ażurowym ceglanym murem. Zbudowano oranżerię, od rzeki Drwinki poprowadzono przez park strumień, który zasilał aż trzy stawy rybne. Również pod koniec XX w. zbudowano parkową wieżę ciśnień. Po śmierci Jerzmanowskiego majątek został sprzedany zakonowi Augustianów.
Wówczas zbudowano kaplicę, adaptując do tego celu dawną dworską stajnię. To również Augustianie w 1917 r. utworzyli w Prokocimiu nową parafię. Po rozwiązaniu zakonu w Polsce w 1950 r. majątek przejął Skarb Państwa. Wówczas w pałacu stworzono dom dziecka, który działał do 2003 r. Z kolei park pałacowy został przekształcony w park miejski. W 1991 roku park oficjalnie otrzymał imię Anny i Erazma Jerzmanowskich. Kilka lat później na teren parku powróciło bractwo Augustianów i rozpoczęła się renowacja obiektów.
W kolejnych latach park został znacznie przebudowany. Strumyki i zbiorniki wodne zasypano, mostki rozebrano, a po stawie nie został nawet ślad. W jego miejsce wybudowano - dziś działające - boisko sportowe.
Kolejna ważna modernizacja parku

W 2019 r. park przeszedł gruntowny remont. Modernizacja pod nadzorem konserwatorskim zakończyła się we wrześniu 2020 r. Jednym z głównych elementów nowej kompozycji parku stały się dwie fontanny. Jedna z nich wykonana jeszcze za czasów Jerzmanowskich. Druga fontanna zaprojektowana przez prof. Wiktora Zina, która początkowo znajdowała się na Rynku Głównym.
