Jestem rozczarowany, walczyłem o zwycięstwo, wykonałem ogromną pracę wraz z moimi koleżankami i kolegami, którzy mnie wspierali. Walczyłem po to, żeby wygrać, natomiast kampania była pozytywna i nikt nikogo nie atakował. - mówił Tomasz Siemoniak w programie "Onet Rano".
Jak powiedział - z Borysem Budką się znają i jest wola wspólnej współpracy. Kampania odchodzi w przeszłość i czas skupić się na tym, co jest do zrobienia.
Siemoniak mówił również, że ma grubą skórę i nie jest skłonny do użalania się nad sobą. To czas na wyciągnięcie wniosków i spojrzenie w przyszłość.
Ja wyciągam wnioski i zwracam uwagę na własne błędy - przyznał b. szef MON.
Źródło: Onet.pl.
