Miejsce 3: Philip Morris Polska Distribution sp. z o.o. – 10,6 mld zł. Największa polska spółka globalnego giganta tytoniowego rodem z USA ma siedzibę w Krakowie, biuro w Warszawie oraz centra dystrybucji w całym kraju. PMPL-D zajmuje się sprzedażą i dystrybucją wyrobów tytoniowych na polskim rynku. Gigant ma poza tym trzy inne spółki. Zatrudnia w nich w sumie ok. 3 tys. osób, z czego większość w Krakowie. Siedziba i fabryka Philip Morris Polska S.A. (PMPL) mieści się w Krakowie. PMPL zajmuje się produkcją wyrobów tytoniowych, z których około 70 proc. trafia na eksport. Philip Morris Polska Tobacco Sp. z o.o. (PMPL-T) ma siedzibę w Krakowie oraz stacje wykupowe w wybranych rejonach uprawowych. Spółka zajmuje się kontraktacją uprawy tytoniu przez plantatorów, skupem tytoniu oraz jego magazynowaniem. Odpowiada również za przygotowywanie mieszanek tytoniowych oraz nadzoruje ich produkcję. PMI Service Center Europe Sp. z o.o. (PMI SCE) mieści się w Krakowie, jest europejskim centrum usług, które świadczy wyspecjalizowane usługi finansowe, zakupowe i informatyczne (IS) oraz zapewnia wsparcie z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi (HR) spółkom zależnym PMI w ponad 60 krajach w Europie, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce. Wielu pracowników PMI SCE w Krakowie pochodzi z różnych części świata. Reprezentują ok. 25 narodowości i posługują się ponad 20 językami. W 2018 r. odpowiedzialna za dystrybucję produktów spółka PM zarobiła 1,04 mld zł. Do budżetu państwa wpłaciła 196,5 mln zł, co stanowi absolutny rekord Krakowa i Małopolski.
Miejsce 2: Tesco Polska – 11,7 mld zł. Polska siedziba brytyjskiej sieci handlowej mieści się w Krakowie (Kapelanka 56). Spółka ta zarządza w naszym kraju siecią niemal 350 supermarketów i hipermarketów kompaktowych i zatrudnia ok. 25 tys. ludzi (numer dwa po Biedronce), ale w ostatnim czasie redukuje personel. Od kilku lat mówi się o jej finansowych kłopotach i możliwości wycofania znad Wisły. Jej łączne straty za rok 2018 przekroczyły 455 mln zł. W efekcie sieć po raz kolejny nie zapłaciła ani grosza CIT do kasy państwa. Pod koniec października 2019 r. w reprezentującym Tesco banku inwestycyjnym Barclays złożone zostały oferty na zakup spółki Tesco Polska. Powodem sprzedaży majątku ma być utrzymywanie się wysokich strat – mimo głębokiej restrukturyzacji. W roku obrachunkowym 2019 przychody spadły o ponad miliard złotych (do 10,5 mld), a straty netto miały wynieść 230 mln zł. Tesco ma w Polsce kłopoty, bo Polacy nigdy nie pokochali hipermarketów, jak nikt w Europie preferują za to dyskonty i mniejsze sklepy. Dyskonty (Biedronka, Lidl…) grają bardzo ostro, w Brytyjczycy podjęli nad Wisła kilka błędnych decyzji, m.in. o centralizacji biznesu. Ich sytuację pogorszył jeszcze zakaz handlu w niedziele. Część sklepów Tesco przejął niemiecki Kaufland.
Miejsce 1: BP Europa SE – 13,5 mld zł. Niemiecka spółka globalnego koncernu paliwowego (rodem z Wielkiej Brytanii) ma polską siedzibę przy Jasnogórskiej 1 w Krakowie. Zatrudnia w całym kraju ok. 4 tys. osób. BP działa w Polsce od 1991 roku. Pod marką koncernu działa u nas ponad 550 stacji (w tym blisko 50 przy autostradach i drogach ekspresowych) i całodobowe sklepy. W większości obiektów działają kawiarenki. W 2018 r. dochód firmy wyniósł 526,4 mln zł. Budżet państwa został z CIT od BP prawie 100 mln zł, co jest drugim wynikiem w Krakowie i regionie po Philipie Morrisie.
