Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uderzyła policjanta i obrzuciła go stekiem wyzwisk. Uczestniczka listopadowego protestu z zarzutami

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Andrzej Banas
Agresywna kobieta podczas nielegalnego zgromadzenia przed Filharmonią Krakowską znieważyła i naruszyła nietykalność cielesną policjanta. Właśnie usłyszała zarzuty. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem, grozi jej kara do 3 lat więzienia.

FLESZ - Zima wyjątkowo ciepła i bez śniegu

Do zdarzenia doszło podczas nielegalnego zgromadzenia przed Filharmonią Krakowską. Jedna z uczestniczek krzyczała i przeklinała. Na wulgarne słowa zwrócił uwagę policjant. Podszedł do kobiety, przedstawił się, podał swój stopień i chciał ją wylegitymować. Tutaj zaczęły się problemy.

Protestująca ignorowała funkcjonariusza, dlatego została pouczona, że odmowa podania danych jest wykroczeniem. Policjant poinformował również kobietę, że może ją zatrzymać i zastosować środki przymusu, aby wyegzekwować podanie przez nią danych. To jednak nie poskutkowało.

Kolejny protest w Krakowie. Teraz demonstruje młodzież, orga...

Wręcz przeciwnie, kobieta uderzyła go trzymanym w ręce drewnianym przedmiotem, twierdząc, że… "robi sobie przestrzeń". Przy braku jakiejkolwiek reakcji na polecenia, policjanci siłowo przetransportowali kobietę do radiowozu, aby tam wykonać czynności, mające na celu ustalenie jej tożsamości i sporządzenia dokumentacji w kwestii wykroczeń, jakie popełniła - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Kiedy mundurowi usiłowali wprowadzić kobietę do radiowozu, ta zaczęła im to utrudniać. W samochodzie stała się bardzo agresywna, nie chciała usiąść i zapiąć pasów bezpieczeństwa, zaczęła szarpać policjanta, kopnęła go w kolano. Obrzuciła go też stekiem wyzwisk.

Policjant poinformował kobietę, że popełniła przestępstwo znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, na co usłyszał kolejne inwektywy. Agresorka została przewieziona do jednego z komisariatów, aby tam można było ustalić jej tożsamość.

W trakcie przejazdu kobieta nie reagowała na polecenia, była pobudzona, zachowywała się nieracjonalnie. Policjanci musieli założyć zatrzymanej kajdanki. Kobieta zagroziła, że zostaną zwolnieni z pracy.

Jak relacjonuje rzecznik małopolskiej policji, po przyjeździe do komisariatu kobieta jeszcze przez kilkadziesiąt minut obrażała niewybrednymi słowami towarzyszących jej policjantów. Po tym wszystkim kobieta wreszcie wyciszyła się, po czym udało się uzyskać jej dane. Po sporządzeniu protokołu zatrzymania kobieta została zwolniona i otrzymała wezwanie do stawiennictwa w komisariacie w innym terminie.

Protest kobiet przed komisariatem policji na ul. Szewskiej w Krakowie

Strajk kobiet. Demonstracja w Krakowie w geście solidarności...

Kobiecie zostały przedstawione zarzuty znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza - za co grozi jej kara do 3 lat więzienia. W trakcie protestu oraz zatrzymania dopuściła się także wykroczeń, wobec których na chwilę obecną trwają odrębne postępowania wyjaśniające w Komisariacie I Policji w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska