„18 czerwca 2015 roku ówczesna FFU, na której czele od marca stał Andrij Pawełko, podpisała nową umowę z kuratorem sędziowskim Ukrainy Colliną. Jednak 1 lipca 2015 roku została podpisana dodatkowa umowa, zgodnie z którą wynagrodzenie Collinie zostało podwyższone o 678 tysięcy euro. I tu mamy po prostu eksplozję mózgu. Na tych dwóch umowach podpisy Colliny są diametralnie różne! Na dodatkowej umowie z dnia 1 lipca 2015 roku podpis Colliny w ogóle nie przypomina jego prawdziwego podpisu (potwierdzenie w następnym akapicie)” – zwrócił uwagę footbalhub.

Podpis Colliny na dokumencie nie jest prawdziwy
Na podejrzanym dokumencie widnieje także podpis Wołodymyr Heninsona, ówczesnego dyrektora wykonawczego FFU, obecnego prezesa ukraińskiej Premier-lihi. Funkcjonariusz zdążył już zadeklarować, że nigdy nie podpisał dokumentu, dodał też, że znajdujący się na nim podpis Pierluigiego Colliny nie jest prawdziwy.
W toku śledztwa stwierdzono zatem, że działania te stwarzały pozory, że UAF ma dług wobec włoskiego sędziego. Jednocześnie obrona nie przedstawiła aktów przyjęcia i przekazania świadczonych usług, za które Collina otrzymał wynagrodzenie.
Przedłużenie aresztu dla byłęgo sekretarza generalnego UAF
Notabene sama rozprawa dotycząca przedłużenia środka zapobiegawczego wobec Jurija Zapisotskiego zakończyło się przychyleniem przez sędziego śledczego do wniosku prokuratora i przedłużeniem wobec podejrzanego zatrzymania w areszcie o kolejne 60 dni, do 3 listopada włącznie.
W maju 2019 roku nazwę FFU zmieniono na UAF.
