Ulicami Krakowa przejechała rowerowa masa krytyczna. Rowerzyści spotkali się tradycyjnie w ostatni piątek miesiąca. Marcowa masa krytyczna przebiega pod hasłem "Wavelowa Masa Krytyczna". Wzięło w niej udział około 130 rowerzystów.
O tańsze rowery miejskie. Bo teraz są w cenach dla obcokrajowców
k
k
Na domiar zlego google maps twierdzi, ze jak jechac gdzies w okolice starego miasta, to tylko przez planty. Oczywiscie mimo tego, ze gdzie indziej sa sciezki rowerowe, a na plantach nie ma.
Badzmy szczerzy, jak ktos chce jezdzic w sezonie rowerem po plantach, to ma cos nie tak z glowa. Po ulicy bedzie szybciej i nie trzeba lawirowac miedzy pieszymi.
Nie zebym mial cos przeciwko rowerzystom, sam jezdze codziennie rowerem do pracy i z dziecmi w weekend. Po prostu mam cos przeciwko idiotom, a tacy niestety tez jezdza na rowerach.
G
Gość
W Krakowie wywalczyli, że mogą jezdzić gdzie i jak chcą więc o co jeszcze walczą?
Czy to nie złośliwość z strony rowerzystów wobec wszystkich innych mieszkańców?
P
Perypatetyk
Zróbcie coś z rowerzystami na Plantach. Albo wydzielona ścieżka rowerowa, albo zakaz. Nie może być tak, że gnają lawirując w tłumie między spacerowiczami i bawiącymi się dziećmi. Ani jeden nie zsiada z roweru na licznie uczęszczanych alejkach. Dla nich to może zabawa, ale nas pieszych straszą i narażają. Zresztą dla pojazdów mechanicznych są ulice okalające Planty.
m
masa
Masa kretyńska raczej
o
olo
Rowery na drogach, zakorkowane całe miasto w piątek, a ścieżki rowerowe puste. Czy to kogoś nie po....ło?
M
Mama
Iprzez taką. Bezkrytyczna masę moje dziecko czeka 2 h na mame!
R
Robert Biedron Dupsk
Większych idiotów nigdzie nie widziałem. Ein reich ein volk ein Fahrrad!