Dyskusja na temat problemów współczesnej Europy nie mogła ominąć problemu uchodźców z Syrii, w której trwa wojna. Prezydenci byli zgodni, że należy im pomóc, ale nie kryli, że mają uwagi co do narzuconej przez Brukselę liczby imigrantów, których mają przyjąć poszczególne państwa. – Unia świetnie się sprawdza w czasie pokoju, ale ma kłopot z rozwiązywaniem kryzysów – uważa Gorge Iwanow. – To co dzieje się obecnie u granic Unii, szturmowanej przez uchodźców jest najlepszym tego przykładem.
Andrzej Duda przekonuje, że bezkrytyczne przyjmowanie każdej ilości uchodźców tylko nasili proces migracji setek tysięcy ludzi do Europy. –Sterują tym grupy przestępcze, które obiecują, że za dwa tysiące dolarów zorganizują transport do lepszego świata – dodaje prezydent Duda. – Jeśli otrzymają informację zwrotną, że kontynent przyjmie każdego uchodźcę, to proces wymknie się spod kontroli, a przestępcy będą na tym zarabiać. Już dziś zyski z handlu ludźmi są wyższe od dochodów z handlu narkotykami.
Kolina Grabar-Kitarovic przekonuje, że polityka UE dotycząca uchodźców jest zła. – Reaguje się na skutki problemu, podczas gdy powinno się rozwiązać jego przyczyny – uważa prezydent Chorwacji. – Jeśli w Syrii nadal będzie trwać wojna i będą tam ginąć ludzie, to fala migracji się nie zatrzyma.
Zagrożenie ze wschodu
W dyskusji o silnej Europie nie zabrakło odniesień do konfliktu, toczącego się za jej wschodnią granicą. Wojna na Ukrainie może doprowadzić do przejęcia przez separatystów części tego państwa, co byłoby precedensem w powojennej historii kontynentu. Zagrożeniem jest też działanie Rosji, która wciąż testuje system obronny NATO.
–Sojusz powinien dać jasny sygnał, że nie warto zaczepiać któregokolwiek z państw, będących jego członkiem – uważa Andrzej Duda. – Przed przyjazdem do Krynicy rozmawiałem z prezydentem Estonii Toomasem Hendrikiem Ilvesem, który przyznał, że granica powietrzna jego kraju jest niemal codziennie naruszana. Dlatego odpowiedź sojuszu powinna być stanowcza, choć defensywna, zgodnie z jego założeniem. NATO sprawdziło się w czasie zimnej wojny, gdy okazało się zbyt silne, by je atakować. Powinno dać jasny sygnał, że tak jest też obecnie.
Podczas Forum o strategii dla Europy będą w Krynicy-Zdroju dyskutować biznesmeni, politycy, ministrowie rządów i szefowie największych firm w środkowej Europie. W panelach i debatach weźmie udział łącznie 3 tys. uczestników z 60 krajów świata.
Źródło: Gazeta Krakowska
