5 z 22
Poprzednie
Następne
W MOCAK-u audyt prowadziła firma, w której pracuje brat dyrektorki, Marii Anny Potockiej
Zdaniem Marii Anny Potockiej w Bunkrze Sztuki "panuje anarchia", zmniejsza się frekwencja, a "przez poprzednich dyrektorów panuje zadaniowy czas pracy". Dodaje też, że miasto powinno było "zwolnić Magdalenę Ziółkowską dyscyplinarnie"