- Wygląda na to, że sytuacja na kardiochirurgii jest opanowana i zakażenia szpitalnego nie ma - mówi Jan Banaś, wicedyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Ostatnie badania bakteriologiczne przeprowadzone w klinice nie wykazały obecności wysokoopornego szczepu.
Magdalena Oberc, rzecznik szpitala w Prokocimiu, informuje, że w ostatnich badaniach nie wykryto również tego szczepu u Zuzi, pacjentki ze sztuczną komorą serca. - Zuzia przez pewien czas była nosicielem klebsielli - przypomina rzecznik. - Dzieci, u których kilka tygodni temu wykryto bakterie, nie miały żadnych czynnych procesów infekcyjnych - dodaje.
Przypomnijmy. Krakowscy epidemiolodzy od dłuższego czasu poszukiwali sposobu, jak zabić szpitalną bakterię. Walka nie przynosiła rezultatów. W sierpniu br. do akcji wkroczyła Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, zleciła m.in. wykonanie badań mikrobiologicznych krwi i stolca u wszystkich pacjentów. Wszystkie szczepy drobnoustrojów miały być dokładnie przeanalizowane, co pozwoliło na skuteczne zabicie bakterii.
Lekarze z Prokocimia zapewniają, że w dalszym ciągu na oddziale utrzymują wysoki reżim sanitarny, a stan pacjentów jest regularnie monitorowany. Nadal prowadzona jest szczegółowa obserwacja bakteriologiczna pacjentów.