O nocnym włamaniu policję powiadomił właściciel lokalu, który zauważył rozbitą szybę w oknie budynku. Jak się okazało, sprawca z wnętrza skradł tylko alkohol. Właściciel knajpy podliczył straty i wyszło mu, że poniósł szkodę na kwotę 900 zł.
- Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie zabezpieczyli ślady działania włamywacza, zebrali wszystkie niezbędne informacje i zajęli się poszukiwaniami sprawcy - mówi Elżbieta Goleniowska - Warchał, rzecznik prasowy wadowickiej policji.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że z włamaniem ma związek 33-letni mieszkaniec Wadowic.
- Zatrzymany był już uprzednio karany za podobne przestępstwa. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał karze - informuje rzeczniczka policji.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.