Prezent last minute dla niej: Chwile relaksu

Każda kobieta uwielbia błogi relaks. Jednak tradycyjny bon prezentowy do SPA czy kosmetyczki nie będzie ani zaskakującym, ani kreatywnym prezentem. Lepiej podarować ukochanej świecę do masażu wraz z voucherem na taką usługę, ale wykonaną przez was w domowym zaciszu. Do tego kolacja i lampka ulubionego wina, które z pewnością sprawią, że wasza walentynka będzie odprężona i zadowolona. A jak wiadomo panowie, kiedy kobieta radosna, to w domu wiosna.

Prezent last minute dla niej: Niestandardowa randka

Jeśli dopiero się poznajecie, koniecznie zadbaj o to, aby sposób w jaki kobieta spędzi z tobą pierwsze wspólne Walentynki, wspominała jeszcze przez długi czas. Zabierz ją na warsztaty kulinarne, degustację wina czy spotkanie poświęcone komponowaniu herbaty. Będziecie mieli doskonałą okazję do tego, żeby lepiej się poznać oraz zrobić sobie wasze (być może) pierwsze wspólne zdjęcia. Spotkanie dostarczy wam także wielu tematów do rozmowy, dzięki czemu unikniecie krępującej ciszy, która często przytrafia się na początkowym etapie związku. Taka randka będzie idealna również dla osób z dłuższym stażem – kto oglądał „Uwierz w ducha” wie, że nawet zajęcia z garncarstwa mogą pomóc na nowo rozbudzić namiętność.

Prezent last minute dla niego: Ekstremalne przeżycie

Wasz facet to typowy macho? Z pewnością więc ucieszy się z vouchera na ekstremalne przeżycie. Spokojnie, nie musicie od razu poszukiwać jazdy czołgiem, ale gwarantujemy, że zjazd na tyrolce, trening ninja czy wizyta na strzelnicy podniosą mu tętno i pozwolą przeżyć niezapomniane chwile.

Przez żołądek do serca

Jeśli wasz mężczyzna bardziej niż piątkowe kino akcji preferuje rewolucje Magdy Gessler, to nie będzie dla niego lepszego scenariusza walentynkowego wieczoru niż pyszna, domowa kolacja. Pamiętajcie jednak, że nie może być zwyczajna. Odpowiednio dobrane dania, pasująca muzyka i wystrój mieszkania z pewnością pozwolą wam poczuć klimat kraju, w którego kuchni gustujecie. Kiedy przyjdzie czas na deser, możecie zmienić strategię i zjeść go w… ciemności. Ta popularna ostatnio forma spożywania posiłków zagwarantuje wam wyostrzenie zmysłów. Zadbaj więc o odpowiedni nastrój, dopasowaną muzykę i oczywiście pyszną kolację. Jeśli w kuchni radzisz sobie niczym Nigella Lawson, to wyborną, trzydaniową ucztę z deserem przygotuj sama. Jeśli natomiast bliżej ci do Coco Chanel, to zamów odpowiednie potrawy ze sprawdzonej restauracji.