Wypadek na S1
Po godzinie 22.30 Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie nadkomisarz Tomasz Obarski potwierdził, że na S1 doszło do poważnego zdarzenia drogowego.
Zderzyło się kilkadziesiąt samochodów.
Na miejsce wypadku skierowano wszystkie służby. Wezwano śmigłowiec LPR.
Seria zderzeń w obydwu kierunkach S1
Jak poinformował nadkomisarz Obarski, na trasie S1 miała miejsce cała seria kolizji samochodów, spowodowana ograniczeniem widoczności, jakie wystąpiło ze względu na zadymienie jezdni w obydwu kierunkach. Było to spowodowane paleniem opon w sąsiedztwie trasy. Dym ograniczył widoczność do minimum. Oślepieni kierowcy wpadali na jadące przed nimi samochody. W ten sposób doszło do karambolu na obydwu pasach ruchu, zarówno w kierunku Częstochowy, jak i Bielska-Białej. Trasa S1 została zablokowana.
Czytaj więcej:
Karambol na S1 w Jaworznie. Jedna osoba zginęła, a osiemnaście zostało rannych ZDJĘCIA i WIDEO
Ranni zostali przetransportowani do szpitala. 11 osób zostało poszkodowanych, a 1 nie żyje.
Uszkodzone pojazdy stały na jezdni co kilkanaście metrów. Policjanci ocenili początkowo, że może ich być 20-30. Natknęli się także na uszkodzone i porzucone samochody. Kierowcy i pasażerowie, którzy je opuścili, udali się w nieznanym kierunku, być może poszukując pomocy.
Nadkomisarz Tomasz Obarski podkreśla, że podobnych rozmiarów zdarzenie drogowe nie miało miejsca w okolicach Jaworzna w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień
Piknik w Parku Śląskim pod hasłem "Łączymy pokolenia"