
TOMAS JIRSAK
Był bardzo lubiany w Krakowie. Do klubowej legendy przeszły sytuacje, gdy Tomas wyjeżdżał na kilka dni do domu do Czech. Dostawał wtedy od pracowników Wisły listę zakupów do realizacji, w której na czołowym miejscu były cukierki Lentilky. Zawsze wywiązywał się ze zobowiązań. Po odejściu z Wisły, grał w Bułgarii, Kazachstanie, aż w końcu wrócił do ojczyzny, gdzie po występach w FC Hradec Kralove bawi się jeszcze w futbol w drużynie Sokol Ceskie Hermanice.

MAREK ZIEŃCZUK
Sezon 2008/2009 był jego ostatnim w Wiśle. Poważne granie zakończył w Ruchu Chorzów, ale jeszcze w minionym sezonie występował rekreacyjnie w gdańskie klasie A, w Pomorzu Sopot. Głównie jednak „Zieniu” koncentruje się na pracy z młodzieżą w Lechii Gdańsk. Kilka miesięcy temu pojawił się natomiast w Krakowie, gdzie w Wiśle odbył staż trenerski.

BETO
Był jedną z największych pomyłek transferowych Macieja Skorży, ale jak by na to nie patrzeć, mistrzostwo Polski Brazylijczyk w swoim życiorysie ma, bo rozegrał w Wiśle sześć meczów. Później jeździł po świecie, grając w takich krajach jak: Chiny, Liban, Peru, Indonezja i oczywiście jego ojczysta Brazylia. Ostatnio były zawodnik Wisły był graczem EC Noroeste Bauru.

PIOTR ĆWIELONG
Do dwóch tytułów mistrza Polski z Wisłą, dorzucił później jeszcze jedno ze Śląskiem Wrocław. Ostatnio był piłkarzem I-ligowego GKS-u Tychy, z którym jednak w styczniu rozwiązał kontrakt z przyczyn zdrowotnych.