Wojas jako pierwszy otrzymał prawo do znaku "Relaks"

Józef Słowik

24 maja 2011, 15:28

Firma obuwnicza Wojas ma prawo do znaku towarowego, słowno-graficznego "Relaks Wojas". Wiesław Wojas, właściciel i prezes przedsiębiorstwa, potwierdził nam, że Urząd Patentowy wydał taką decyzję. Wojas nie chciał jednak zdradzać żadnych szczegółów. Wszystko będzie jasne po środowej konferencji prasowej.

Zobacz także: Jak górale noszą się dziś a jak ubierali się dawniej

Przypomnijmy, że Wojas już od dwóch lat walczył o prawo do używania marki znanych i popularnych kiedyś butów "Relaksów". Znaku chciały używać dwie inne firmy. Inny producent obuwia z Nowego Targu - Demar, oraz projektantka Magdalena Gacek.

Rada Miasta w Nowym Targu odmówiła projektantce. Demarowi dała zgodę na używanie nazwy "Nowy Targ Relaks", natomiast Wojasowi na "Relaks Nowy Targ".   

Wiesław Wojas ostatecznie zdecydował się uzyskać patent na znak słowno-graficzny "Relaks Wojas".

Uwaga! Nowy konkurs! Wymyśl nazwę dla pociągu i wygraj nagrody!

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

R.B.17.07.2011 09:38:21

Wiadomo, że Logo nieistniejącego już od wielu lat zakładu obuwia w Nowym Targu o brzmieniu: "Podhale" i charakterystycznym znaczkiem nawiązującym do skoczni i obuwia (niektórzy twierdzili, że nie tyle do skoczni co do partyzanckich działań "Ognia"), ktoś projektował i w tym przypadku nawet nie pracownik zakładu, być może otrzymał za to uzgodnione honorarium. Jest też znak towarowy "Nowy Targ Relaks" stosowany do omawianego obuwia. Ten znak powstał w oparciu o dane dostarczone z zachodniej firmy, został poważnie zmieniony i przystosowany do zakładowych potrzeb. Dokonał tego pracownik zakładu w ramach swych czynności zgodnie z zakresem czynności.
Były to więc własności zakładu. "Relaks" został nawet w Urzędzie Patentów umieszczony z odpowiednimi zabezpieczeniami.
Czy po upadku Zakładu wyłączność do dysponowania tym znakiem ("Relaks") ma tylko Urząd Miasta, czy autor (autorzy innych prac także) w obecnych realiach zreformowanego kraju ma także jakieś prawa?
Ciekawe jak znający prawo zinterpretują ten temat? Jest to bowiem zapewne nieodosobniony temat.