
Rockowy dziadek Kazik Staszewski
Artysta rockowy dziadkiem?
- Nawet miałem takie marzenie, by zostać nim przed czterdziestką - mówił Kazik Staszewski. - Podobał mi się casus Jana Borysewicza. Spotkałem go kiedyś, szedł z taką panienką i małą dziewczynką. W pierwszej chwili pomyślałem: "O, przygruchał sobie przystojną niewiastę", a on: "Pozwolisz, że ci przedstawię: moja córka, moja wnuczka". Został dziadkiem jako 39-latek! - opowiadał lider grupy Kult. Kazik dziadkiem został, mając 45 lat. Mała Hania zawojowała jednak cały jego świat. - Jest dla kogo żyć - stwierdził muzyk.

Jan Borysewicz niańczy Sarę i Nicolę
Wspomniany już Jan Borysewicz, gitarzysta grupy Lank Pank, ma już dwie wnuczki, Sarę i Nicolę.
Dziadkiem uczyniła go najstarsza córka Joanna. Dla starszej wnuczki Sary Jan napisał nawet piosenkę "Mała Lady Sara", która znalazła się na płycie Lady Pank "Na na" (z 1994 r.).
Bycie dziadkiem nie wpłynęło jednak na zmianę jego podejścia do życia, z którego wciąż lubi czerpać pełnymi garściami. Dwa lata temu uległ wypadkowi na quadzie, a u jego boku nie brakuje pięknych i młodych niewiast.

Grzegorz Markowski liczy na Filipa
Zachwycony swoim wnukiem z całą pewnością jest Grzegorz Markowski.
Kiedy na początku stycznia 2008 r. jego córka Patrycja Markowska urodziła synka Filipa, lider Perfectu nie szczędził sił, by solidnie uczcić fakt narodzin wnuka.
W ubiegłym roku został zapytany, czy Filip będzie kontynuował muzyczną tradycję klanu?
- Tak. Mój wnuk będzie na pewno najwybitniejszym artystą w tym kraju - podkreślił z uśmiechem Grzegorz Markowski.