Tym samym Majcher w drugiej turze spotka się z dotychczasowym swoim zastępcą - Gąsienicą Walczakiem. Wciąż jednak nie są podliczone wszystkie głosy. Zaskakująca natomiast jest słaba pozycja kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość - Jerzego Zacharki. Przed wyborami mówiło się, że to on może z Majchrem zmierzyć się w drugiej turze. Tymczasem zdobył on 18 proc. głosów.
Frekwencja w wyborach na Podhalu nie przekroczyła 50 proc. W powiecie tatrzańskim głosowało 46 proc. uprawnionych do głosowania.
Pod Giewontem przede wszystkim zaskoczyć mogła dosyć niska pozycja kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość - Jerzego Zacharki. To właśnie na niego wskazywano przed wyborami, jako na osobę, która trafi do drugiej tury razem z Majchrem. Według niektórych, gdyby w niedzielę przeszedł dalej, mógłby nawet wygrać.
- Jestem zaskoczony swoim wynikiem. 47 procent to naprawdę bardzo wysokie poparcie, jak na miasto, gdzie jest aż pięciu kandydatów - zaznacza Janusz Majcher. - Poza tym rzeczywiście przed wyborami mówiło się raczej o Jerzym Zacharce w drugiej turze.
Majcher przed drugą turą będzie przede wszystkim chciał przekonać do głosowania osoby, które nie dotarły do urn w ostatnią niedzielę.
Jan Gąsienica Walczak dodaje zaś, że będzie przekonywał wyborców przede wszystkim programem popierającej go organizacji - "Jedności Tatrzańskiej".- Przed czterema laty głosowało namnie 2500 osób, teraz o prawie 150 więcej. Mam poparcie - dodaje.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Starcie pseudokibiców w Krakowie: tłukli kijami i butelkamiMaciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą.**Wejdź na szumowski.eu