https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Jasiennej. Nie żyje kobieta, która uderzyła w przystanek autobusowy

Janusz Bobrek
29 kwietnia po północy doszło do tragicznego wypadku w Jasiennej (gmina Korzenna). Samochód osobowy uderzył w betonowy słup. Niestety, mimo reanimacji, nie udało się uratować prowadzącej go kobiety. Na miejscu byli strażacy z Nowego Sącza i okolicznych OSP, pogotowie ratunkowe, policja i prokuratura.

Samochód osobowy marki renault scenic uderzył w betonowy przystanek autobusowy. Autem podróżowała sama kierująca, która była zakleszczona w pojeździe, a ten po uderzeniu w przystanek znajdował się w pozycji pionowej - komora silnika była wbita w ziemię. Osoba poszkodowana była bez funkcji życiowych oraz bez możliwości udzielenia kwalifikowanej pierwszej pomocy.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta jadąca samochodem marki renault, na łuku drogi prawdopodobnie straciła panowanie nad pojazdem, a następnie uderzyła w betonowy przystanek autobusowy. Na szczęście w tym czasie nie było tam żadnych innych osób - informuje Aneta Izworska z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Strażacy wydobyli poszkodowaną z pojazdu na deskę i udzielano jej pomocy. Po zakończeniu czynności reanimacyjnych stwierdzono zgon. Na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci z Korzennej, zespół wypadkowy oraz technik kryminalistyki z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz podjęli szereg czynności mających na celu ustalenie jego przyczyn i okoliczności. Obecny był również biegły z zakresu ruchu drogowego.

Decyzją prokuratora ciało kobiety zostało zabezpieczone do dalszych badań. Zmarła miała 24 lata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-04-30T10:45:30 02:00, Gość:

Dlaczego GK jest tak nierzetelna? Wasze zdjęcia to demaskuja bo ten wypadek miał miejsce na innym przystanku, gdzie nie ma żadnego łuku a droga od strony od której uderzyło auto jest prosta jak drut.Dlaczego młoda kobieta wychodzi z domu o pólnocy i zabija sie na przystanku, 500 m od domu. Moze tym byście sie zajęli panowie pismaki? i kto pozwolił wyryć taka dziurę na poboczu koło przystanku że zmieścił sie do niej cały przód auta? Kto taki betonowy przystanek pozwolił postawić zamaiast lekkiej , nieszkodliwej wiaty z plexi. Dlaczego młoda dziewczyna umarła bez pomocy, bo ta przyjechała za późno.Dlaczego dlaczego dlaczego ????

Młoda dziewczyna która miała perspektywy i sens życia kłamliwy artykuł który demaskuje że w tej sprawie jest coś nie halo droga jest tam prosta nie ma łuku co za kłamliwy paszkwil z tego artykułu i na czyje zlecenie? Trzeba mieć klapki na oczach żeby uwierzyć w wypadek ciekawostką jest skąd w dziwny sposób ta dziewczyna się tam wzięła?o tej porze.. Za rok będzie następny podobny wypadek bo w dziwny sposób w Jesiennej to już drugi

G
Gość
Ogromna tragedia. Jeszcze dodatkowo jak słyszy się teraz szczegóły wypadku, to aż ciarki przechodzą
G
Gość
Dlaczego GK jest tak nierzetelna? Wasze zdjęcia to demaskuja bo ten wypadek miał miejsce na innym przystanku, gdzie nie ma żadnego łuku a droga od strony od której uderzyło auto jest prosta jak drut.Dlaczego młoda kobieta wychodzi z domu o pólnocy i zabija sie na przystanku, 500 m od domu. Moze tym byście sie zajęli panowie pismaki? i kto pozwolił wyryć taka dziurę na poboczu koło przystanku że zmieścił sie do niej cały przód auta? Kto taki betonowy przystanek pozwolił postawić zamaiast lekkiej , nieszkodliwej wiaty z plexi. Dlaczego młoda dziewczyna umarła bez pomocy, bo ta przyjechała za późno.Dlaczego dlaczego dlaczego ????
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska