https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek w parku rozrywki w Zatorze, zginął pracownik Energylandii

Taida Jasek
Wypadek w Energylandii
Wypadek w Energylandii archiwum gk
Wypadek w parku rozrywki w Zatorze. Według wstępnych informacji zginął pracownik Energylandii, który został uderzony przez jedną z maszyn.

Czytaj także:

Wypadek w Energylandii - pierwsze informacje od policji

- O godz. 20.30 jeden z pracowników Energylandii zobaczył, że jednemu z gości wypadł telefon komórkowy. Chciał go podnieść i wtedy jeden z wagoników uderzył w niego - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - 37-letni mieszkaniec gminy Czernichów zginął na miejscu - dodaje.

Na miejscu tragicznego zdarzenia pracuje policja i prokurator.

Wypadek w Energylandii - relacje świadków zdarzenia

- Jak stałam w kolejce to usłyszałam stuknięcie i zaraz jedna osoba przeskakiwała przez płot pewnie żeby wezwać pomoc - pisze jedna z internautek. Mężczyzna po uderzeniu wagonika znalazł się bowiem pod konstrukcją.

- Stałam w kolejce jak to się stało i na początku kogoś reanimowali, a potem ciało leżało za zasłonami - pisze kolejna internautka.

Energylandia nie wydała jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Póki co, poinformowali jedynie swoich gości na facebooku, że nieszczęśliwemu wypadkowi uległ pracownik.

- Kochani, kolejka była w 100% sprawna dla naszych Gości i nikomu z nich nic się nie stało. Nasz kolega, pracownik techniczny parku uległ wypadkowi nad czym bardzo ubolewamy. Żaden z Gości nie ucierpiał - czytamy na fanpage'u.

Komentarze 53

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lols
a co jeżeli personel mu powiedział żeby poszedł po ten telefon?
T
Tragedia
Jest pamietam jak pracowali i do 23. Szef dla pieniedzy zrobi wszystko. Szkoda gadać
D
Dominika
Nikt pracować im tam nie każe, pracę mogą zmienić na taką po 8 h, która jest zgodna z przepisami. A sprawdzanie wymiaru czasu pracy pracowników nic nie zmieni bo w papierach na pewno się zgadza. Abaqus dobrze mówi, szkoda człowieka ale sam jest sobie winny.
D
Dominika
"CO ZA JAKAŚ SAMOWOLKA". To jest prywatny park rozrywki więc godziny otwarcia są tylko umowne, jak koś sobie chce to może mieć otwarte jak mu się podoba.
d
dd
A musiał tam wejść? Czy telefon znalazł się w miejscu zagrażającym ludziom w kolejce? Za mało faktów żeby przesądzić o winie.
n
nor
w ten dzien byl czynny do 22.
K
Kaśka
Zdarza się że że względu na tłumy ludzi przy kolejkach są i wtedy wydłużają czas. Byłam i wiem. Ze nawet do 21:30 było otwarte.
a
az
No i znów zrobiła się tu bezsensowna dyskusja i szukacie winnych. Byłby facet mądry to nie pchałby się pod rozpędzony wagonik. Nie szukajcie tu winnych, bo sprawa jest jasna. Kiedy byłem dzieckiem wszedłem po but pod karuzele i dostałem w głowę. Kto był temu winien. Zarządca placu zabaw? Nie, ja - niemyślące dziecko. Widać niektórym tak zostaje do końca.
Z
Z 500
Tylko nie wiem w głowie czy w kompie?
A
A
Dokładnie powinien ponieść karę za złamanie przepisów.
A
A
Dokładnie powinien ponieść karę za złamanie przepisów.
A
A
Spoczywaj w spokoju. Zawsze będzie nam Cię brakować. :((((
A
A
Nie oceniaj kogoś kogo nie znałes. Nie masz pojęcia jaki był ten człowiek. Pomagał zawsze każdemu w różnych sytuacjach. Nie zasłużył na taka śmierć. Szanujcie to że teraz jest czas na żałobe. A nie pisanie pierduł i sensację.
P
P
Teraz jest otwarte dłużej....w niedzielę było do 21.30
D
Dominika
Mnie najbardziej zastanawia w jaki niby sposób pojawiają się komentarze ludzie, którzy niby stali tam w kolejkach o 20:30, skoro obiekt czynny jest do godziny 20. Coś tu się nie zgadza.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska