2 z 3
Poprzednie
Następne
Zakopane. Przez pandemię rośnie liczba ludzi ubogich, którzy nie mają już pieniędzy nawet na jedzenie
- W marcu, kwietniu ludzie mieli oszczędności. Teraz sytuacja jest dramatyczna. Oszczędności się skończyły, bądź są na wyczerpaniu. Pracy też nie ma, bo często te osoby pracowały sezonowo, a teraz wszystko stoi zamknięte. Dlatego muszą wybierać czy zapłacić rachunki, kredyt za mieszkanie, czy dać dzieciom jeść – opisuje Gerard Wolski