
Liga Narodów. - Z Belgią wyjdziemy "na galowo". Szkoda, że Krychy (Krychowiaka) nie będzie, bo dostał żółtą kartkę i opuści zgrupowanie - mówi przed rewanżem w Warszawie selekcjoner Czesław Michniewicz. Na PGE Narodowym Polska chce się zrewanżować za porażkę 1:6 w Brukseli. W jakim składzie?
Przewidywany skład według wieku: 32 lata - 34, 26, 22 - 24, 24, 27, 20 - 28, 25, 33.
Przewidywany skład według przynależności klubowej: Juventus - Benevento, Southampton, Spezia - Aston Villa, Empoli, Torino, Roma - Napoli, Charlotte, Bayern.

Bramkarz: Wojciech Szczęsny
To jedyny zawodnik z jedenastki, który był pewien występu w tym meczu praktycznie już pierwszego dnia zgrupowania. Sztab rozdzielił bowiem grę między czterech bramkarzy, przypisując najstarszego do ostatniego spotkania. Presja na "jedynce" jest, bo przeciw Holandii dobrze spisał się najpoważniejszy konkurent, czyli Łukasz Skorupski.

Środkowi obrońcy
Jakub Kiwior - Ze słów Michniewicza wynika, że zagramy trójką stoperów i dwoma wahadłowymi. Po udanym debiucie ponownie szansę ma dostać obrońca Spezii. W klubie gra na szóstce, ale w kadrze jest szykowany do pracy bliżej bramkarza. To on ma wyprowadzać piłkę.
Jan Bednarek - Po laniu od Belgii podźwignął się jak po porażce ze Słowacją na Euro. A co jeśli to jemu zawdzięczamy remis z Holandią? Gdy Memphis Depay podszedł do wapna, "Bedi" próbował na różne sposoby go zdekoncentrować. Skończyło się strzałem w słupek.
Kamil Glik - Jest już zmęczony sezonem, ale skoro trzeba dać coś z wątroby, to zgłasza się na ochotnika.

Wahadłowi
Nicola Zalewski - Trener przekonuje, że da mu kolejną szansę, o ile tylko zregeneruje się. To młody organizm, więc może być różnie. Oby dał radę, bo stanowi wartość dodaną. Wspomnieć wystarczy kapitalne zagranie w akcji, która zakończyła się golem na 1:0 z Holandią.
Matty Cash - Trochę czekaliśmy na godnego następcę Łukasza Piszczka. Ale jest! Debiutancka bramka z Holandią z pewnością wyzwoli w nim dodatkowe pokłady energii na ostatni przecież mecz tego sezonu.