Tak w czasach PRL-u obchodzono 1 maja w Chrzanowie
Święto to, ustanowione jako dzień wolny od pracy w 1950 roku, było symbolem jedności klasy robotniczej, ale również propagandowym narzędziem w rękach komunistycznych władz.
Pochody pierwszomajowe z transparentami wielbiącymi komunizm
Centralnym punktem obchodów były uroczyste pochody, które odbywały się w miastach i miasteczkach w całym kraju. Główne ulice stawały się sceną, na której pracownicy z różnych zakładów pracy, grup zawodowych, a także członkowie organizacji społecznych i młodzieżowych maszerowali w zorganizowanych kolumnach.
Nieodłącznym elementem tych przemarszów były flagi narodowe, czerwone sztandary oraz transparenty z hasłami nawiązującymi do ideologii socjalistycznej, takimi jak „Niech żyje socjalizm!” czy „Cały naród buduje swoją przyszłość”.
Uczestnicy pochodu, ubrani w galowe stroje lub uniformy zawodowe, często nieśli portrety liderów partii komunistycznej, takich jak Józef Stalin, Władysław Gomułka czy Edward Gierek. W Chrzanowie, podobnie jak w innych miastach, ulice wypełniały tłumy, a pierwszomajowe pochody były okazją do zademonstrowania lojalności wobec władzy.
Obowiązkowy udział w obchodach 1 maja
Chociaż udział w pochodach oficjalnie był dobrowolny, w praktyce wiele osób, zwłaszcza pracowników państwowych zakładów pracy, było zobowiązanych do uczestnictwa. Absencja mogła być postrzegana jako brak lojalności wobec władzy, co mogło prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji, takich jak problemy w pracy czy ograniczenie możliwości awansu.
