Nasza Loteria

10 najpopularniejszych szkół w Krakowie w rekrutacji 2020. Do tych liceów i techników było najwięcej chętnych [RANKING]

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
12 sierpnia krakowskie licea, technika i szkoły branżowe I stopnia ogłosiły listy kandydatów zakwalifikowanych do przyjęcia do klas pierwszych. Do których szkół w Krakowie najtrudniej było się dostać, które okazały się najpopularniejsze w tegorocznej rekrutacji? Przedstawiamy tę pierwszą dziesiątkę.

FLESZ - Uczniowie zlekceważyli egzamin?

Samorządowe szkoły ponadpodstawowe zaoferowały w tym roku ósmoklasistom łącznie prawie 9,6 tys. miejsc w klasach pierwszych. W 36 liceach przygotowano ich w sumie 4551, w 22 technikach – 3640, a w 18 branżówkach – 1408.

W rekrutacji do szkół w Krakowie wzięło udział 7739 (nie tylko krakowscy absolwenci - mury podstawówek w naszym mieście opuściło w tym roku 5675 ósmoklasistów). Wnioski o przyjęcie można było składać do 10 lipca. Natomiast po ogłoszeniu wyników egzaminu ósmoklasisty 31 lipca kandydaci mogli jeszcze zmodyfikować swoje podania, w tym zmienić szkoły lub ich kolejność na liście priorytetów.

12 sierpnia szkoły ogłosiły wyniki naboru: 7095 uczniów znalazło swoje nazwiska na listach zakwalifikowanych, z czego 4266 osób - w liceach, 2521 - w technikach, a 308 - w szkołach branżowych I stopnia. Natomiast 551 uczniów nie zakwalifikowało się nigdzie.

Harmonogram tegorocznej rekrutacji przewiduje, że do 18 sierpnia osoby zakwalifikowane do przyjęcia mają czas na potwierdzenie woli nauki w danej szkole (jeśli ktoś zrezygnuje - zwolni miejsce). 19 sierpnia szkoły podadzą ostateczne listy przyjętych. Dzień później na stronie Kuratorium Oświaty w Krakowie pojawi się informacja o wolnych miejscach, jakie będą jeszcze po tym etapie.

Kandydaci niezakwalifikowani mogą do 22 sierpnia wystąpić do komisji rekrutacyjnej o sporządzenie uzasadnienia odmowy przyjęcia do grupy rekrutacyjnej. Komisja ma obowiązek przedstawić je w terminie trzy dni. Potem kandydat ma kolejne trzy dni na wniesienie do dyrektora szkoły odwołania od rozstrzygnięcia komisji.

Krakowski magistrat przypomina, że w rekrutacji na rok szkolny 2020/2021 - wyjątkowej z powodu pandemii - nie ma postępowania uzupełniającego. O przyjęciu kandydatów, którzy nie zakwalifikowali się w pierwszym etapie, będzie decydował dyrektor szkoły.

Nabór do szkół średnich 2020 dobiega zatem końca. Pokazał, że absolwenci podstawówek w większości chcieliby zostać uczniami ogólniaków, natomiast najmniejsze zainteresowanie było branżówkami.

Które krakowskie szkoły przyciągnęły najwięcej chętnych i gdzie była największa konkurencja? W naszej galerii prezentujemy pierwszą dziesiątkę szkół najbardziej obleganych w tegorocznej rekrutacji. Dla każdej z nich podajemy: liczbę miejsc, jaką przygotowano dla przyszłych pierwszoklasistów, liczbę wniosków o przyjęcie oraz średnią liczbę kandydatów na miejsce (są to kandydaci ubiegający się o przyjęcie do danego liceum lub technikum jako szkoły pierwszego wyboru).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Kiedy skończy się ta patologia, polegająca na tym, że wszyscy pchają się do "ogólniaków" (lub są tam na siłę posyłani przez rodziców) a do techników jakoś nie ma tylu chętnych. jeszcze gorzej jest z branżówkami - bardzo mało chętnych. Na rynku pracy potrzeba osób mających konkretny zawód, czyli po szkole branżowej, po technikum. Absolwent LO nie ma zawodu, więc jest to jedynie przygotowanie do studiów (a nie każde studia dają kwalifikacje przydatne na rynku pracy, oraz nie każdy nadaje się do kształcenia na poziomie akademickim) lub możliwość pracy wyłącznie w biurze (z pracy biurowej nie ma dochodu narodowego ani pożytku - raczej trzeba maksymalnie ograniczyć liczbę osób wykonujących pracę biurową).

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska