
Sinice
W tym roku po raz pierwszy pojawiły się nad polskim morzem w tak dużym wymiarze i… zepsuły nam wakacyjny urlop. Sinice sprawiają, że woda jest mętna i zielona. W teorii jest to duże zagęszczenie drobnych komórek glonów. Sinice są producentem związków, które mogą mieć negatywne działanie na organizm ludzi i zwierząt. To dlatego Główny Inspektorat Sanitarny wydał w tym roku tak wiele komunikatów o zakazach kąpieli w wybranych obszarach. Reakcje na kontakt z sinicami mogą pojawić się natychmiast lub po kilku dniach od momentu kontaktu ze skażoną wodą. Dolegliwości po kontakcie z sinicami to m.in.: wysypka, swędzenie, łzawienie, wymioty, biegunka, gorączka, bóle mięśni i stawów.

Hatakumba
Mądrości z Facebooka, pisownia oryginalna: "Moi Drodzy, kwestia reparacji wojennych to sprawa oczywista. Skoro Niemcy za zniszczenia wojenne płacą Francji czy Wielkiej Brytanii dlaczego nie Polsce, która poniosła większe straty. Przecież, gdybyśmy te biliony złotych zamiast na odbudowę Polski po niemieckiej hatakumbie – przeznaczyli na rozwój naszego państwa – to Polska była by dziś 2 razy silniejsza ekonomicznie”. Z takim śmiałym wnioskiem Patryk Jaki podzielił się na swoim profilu na słynnym portalu społecznościowym. Wiceminister szybko wpis poprawił, ale internet zareagował jeszcze szybciej wytykając posłowi błąd. Zamiast „hatakumby” miała być „hekatomba”, czyli zagłada wielkiej liczby ludzi. Aktualnie hasztag #hatakumba jest popularny w mediach społecznościowych, które punktują polityków na każdym kroku.


Kler
Premiera głośnego filmy Wojciecha Smarzowskiego sprawiła, że Kler był na ustach wszystkich. Najlepszą, darmową reklamę „Kler” dostał od… polskich księży, którzy z ambon nawoływali do tego by nie iść na ten film, co wywołało reakcję odwrotną. Smarzowski w filmie zmierzył się z trudną tematyką instytucji Kościoła. Losy 3 księży obnażają prawdę, o której na co dzień zwykle się milczy. Kler zmusza do rozmyśleń, wywołuje dyskusje. Do połowy listopada film zobaczyło ponad 5 milionów widzów! Tym samym Kler przebił „Avatar” i „Quo vadis” plasując się na 3 miejscy filmów po 1989 z największą oglądalnością w Polsce