
Drożejące obwarzanki
Krakowscy piekarze z chirurgiczną precyzją odmierzają idealny okrąg. Handlarki i handlarze przed świtem pchają swoje wózki, aby każdy mógł skosztować tego symbolu Krakowa. A potem przyjdzie ktoś i i tak ci powie, że to precel.

Kłótnia o pole i dwór
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, gdzieś w okolicach Borku Fałęckiego, żyła piękna księżniczka. Pewnego dnia przystojny student znad morza zaprosił ją na plenerową randkę. Ona poszła na pole. On na dwór. Happyendu brak.

Smog
Od lat wiadomo, że symbolem Krakowa jest smok. Czy tam smog… Co za różnica.

Zagraniczni turyści
Do wodopoju przybywają kolejne grupy spragnionych. Choć krakowski rynek nie jest ich środowiskiem naturalnym, czują się tu dość swobodnie. Z każdego zaułka dobiegają rytualne nawoływania. Rdzenni mieszkańcy okolicy muszą usunąć się w cień. Teren został czasowo przejęty.