30-letni kierowca jaguara w Kętach wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Samochód został doszczętnie zniszczony. Zdjęcia

9 lutego 2024, 11:45

Na ul. Żeromskiego w Kętach 30-latek za kierownicą jaguara stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo

Na ulicy Żeromskiego w Kętach, 30-latek kierujący jaguarem stracił panowanie nad pojazdem. W efekcie wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Z kolei w Bobrku (gmina Chełmek) kierowca chevroleta zasłabł za kierownicą i wjechał do lasu.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Na ul. Żeromskiego w Kętach samochód uderzył w drzewo

Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 8 lutego o godz. 13.45. W trakcie czynności policjanci ustalili, że 30-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, po czym wypadł i uderzył w drzewo.

- W wyniku zdarzenia kierowca doznał jedynie stłuczeń. Został ukarany mandatem i punktami karnymi - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Apel do kierowców

Policjanci apelują do kierowców, aby zmniejszyli prędkość, a także, aby zachowali koncentrację i uwagę za kierownicą, zwłaszcza podczas trudnych warunków panujących na drogach.

Na ul. Krakowskiej w Bobrku kierowca zasłabł prowadząc samochód

Wczoraj, 8 lutego po godzinie 21 służby ratunkowe interweniowały w Bobrku na ulicy Krakowskiej, gdzie kierowca samochodu osobowego wypadł z jezdni i wjechał do lasu.

- W trakcie czynności policjanci ustalili, że 37-letni kierowca samochodu marki Chevrolet, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wypadł z jezdni i wjechał do lasu. Powodem utraty panowania nad pojazdem było zasłabnięcie kierowcy podczas jazdy - informuje Małgorzata Jurecka.

Jak dodaje, podziękowania należą się świadkom zdarzenia, którzy udzielili pierwszej pomocy kierowcy i wezwali służby ratunkowe.