- Pani Halina zaczęła myśleć o tatuażu jakieś 10 lat temu, ale jakoś nigdy nie było okazji, żeby go zrobić. Dopiero wnuczka Olga postanowiła przekonać babcię, że jeśli nie będzie spełniać swoich marzeń teraz, to kiedy? Pani Halina wybrała jaskółkę na ręku zwróconą do niej główką, tak jakby leciała w jej stronę. I w takim miejscu, żeby właścicielka mogła ją doskonale widzieć - podkreślają przedstawiciele salonu tatuażu, w którym seniorka spełniała swoje marzenia.
Efekt? Zobaczcie sami!
Tatuaże dla par. Najciekawsze i najlepsze wzory. Małe, modne...
FLESZ - Tych produktów nie łącz z kawą, bo sobie zaszkodzisz!

Wideo