Wczoraj wieczorem w Skawinkach doszczętnie spłonęła drewniana stodoła. Ratowało ją kilkudziesięciu strażaków z całej okolicy, między innymi z Wadowic i Lanckorony. Do akcji wyjechało w sumie aż 8 zastępów straży pożarnej, w tym druhowie z Kalwarii Zebrzydowskiej.
- Za kwadrans 18. zostaliśmy wezwani do pożaru stodoły w Skawinkach. Na miejscu okazało się że pali się stodoła wypełniona sianem i drewnem. Naszym zadaniem było zabezpieczenie miejsca, podanie trzech linii gaśniczych w celu ugaszenia pożaru oraz przegrzebanie pogorzeliska w celu uniknięcia ponownego zapłonu – informuje Artur Bartoszek, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej z Kalwarii Zebrzydowskiej.
W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń.