Uwięziona kobieta na balkonie i interwencja tarnowskich strażaków
Po dojeździe na miejsce zastępów tarnowskiej straży pożarnej okazało się, że na balkonie zlokalizowanym na czwartym piętrze bloku przy ul. Boryczki znajduje się młoda kobieta. Z jej relacji wynikało, że zatrzasnęło ją tam dwuletnie dziecko.
Kobieta potrzebowała pomocy, ponieważ nie mogła sama otworzyć drzwi balkonowych, a wewnątrz mieszkania oprócz dwuletniego dziecka, znajdowało się jeszcze czteromiesięczne niemowlę.
Do akcji niezwłocznie przystąpili więc tarnowscy strażacy. Na balkon dostali się przez podnośnik SH40.
- Działania nasze polegały na wykonaniu dostępu do mieszkania poprzez wejście przez drzwi balkonowe. Otworzyliśmy drzwi, matka udała się do dzieci, nikt nie odniósł żadnych obrażeń - powiedział po zakończonej akcji asp. Łukasz Szczupak, dowódca zastępu w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Tarnowie.
Na miejscu obecny był też patrol policji.
Zdjęcia z akcji na ul. Boryczki w Tarnowie
POLECANE
- Tarnowianie powitali 2025 rok, wielka zabawa sylwestrowa powróciła na Rynek
- Nasi ludzie w TV. Mogliśmy ich oglądać w tym roku na ekranach telewizorów
- Przypomnijcie sobie Tarnów z pierwszej dekady XXI wieku! Łezka w oku się zakręci
- Katastrofa na Dunajcu koło Tarnowa. Tysiące śniętych ryb
- Takimi autobusami kiedyś jeździło się po Tarnowie! Zostało po nich tylko wspomnienie
- Oto najwięksi pracodawcy w regionie! Zatrudniają setki, a nawet tysiące osób
