33 z 58
Kierowanie Kościołem w Polsce przypadło kardynałowi...
fot. AKPA

Prymas - trzy lata z tysiąca

Kierowanie Kościołem w Polsce przypadło kardynałowi Wyszyńskiemu w szczególnym momencie. Nominacja na arcybiskupa gnieźnieńskiego i warszawskiego, a tym samym prymasa Polski, nastąpiła niemal w przeddzień zjednoczeniowego zjazdu PZPR, po którym rozpoczął się represyjny etap polityki władz wobec Kościoła. Pod pretekstem działalności antypaństwowej na początku lat 50. komunistyczne władze PRL aresztują wielu biskupów i księży i dokonują konfiskaty znacznej części majątku Kościoła. Kardynał Stefan Wyszyński w publicznych wystąpieniach zdecydowanie przeciwstawia się bezprawnemu działaniu władz. Ówczesny premier, Bolesław Bierut, postanawia wyeliminować politycznego przeciwnika i podejmuje decyzję o odizolowaniu duchowego przywódcy od społeczeństwa. Po uzyskaniu akceptacji radzieckich zwierzchników 25 września 1953 r. aresztuje księdza prymasa. Stefan Wyszyński zostaje w tajemnicy wywieziony z Warszawy i osadzony w opuszczonym, zrujnowanym klasztorze w Stoczku Warmińskim. Z więzienia w Rawiczu zostaje jednocześnie sprowadzony ksiądz Stanisław Skorodecki skazany za nauczanie religii w szkole. Do Stoczka trafia również wyznaczona do posług siostra Leonia, przetrzymywana wcześniej z innymi zakonnicami w więzieniu w Grudziądzu. Zadaniem obojga jest składanie relacji ze wszystkiego, co się dzieje wokół kardynała, a czego UB nie jest w stanie podejrzeć lub podsłuchać, informowanie o niemal każdym jego słowie. Komendant liczy, że za ich namową prymas dobrowolnie zrzeknie się wszelkich funkcji kościelnych. Wielomiesięczna presja psychiczna (izolacja, ciągły nadzór, zakaz korespondencji, obejmujący nawet listy do i od ojca) oraz fizyczna (surowe warunki, zimno, niedożywienie, brak dostępu do lekarza pomimo choroby) nie załamują duchownego. Siły i wytrwałości dodaje mu niezłomna wiara, żarliwa modlitwa, serce wolne od nienawiści. Komendanta zastępuje jego zwierzchnik, diaboliczny pułkownik, który sprowadza do klasztoru sobowtóra księdza prymasa, niejakiego Molendę. Całymi tygodniami Molenda uczy się naśladować sposób mówienia i poruszania się Wyszyńskiego, jego gesty, ruchy, ton głosu. Gdy już będzie gotowy, ma - zgodnie z planem - na zorganizowanym przez UB zebraniu biskupów zrzec się, jako rzekomy prymas, zwierzchnictwa nad Kościołem polskim.

Na zdjęciu odtwórca głównej roli, Andrzej Seweryn.

34 z 58
Opis dystrybutora: „Baczyński” ma wiele warstw. Z jednej...
fot. AKPA

„Baczyński”

Opis dystrybutora: „Baczyński” ma wiele warstw. Z jednej strony to opowieść o poecie i jego postrzeganiu rzeczywistości, o potrzebie wystawiania się na śmiertelną próbę, by się spełnić i tworzyć. Z drugiej - o bezsensie wojny i sztuce, która jest ponadczasowa i nieśmiertelna. Podróż przez ostatnie lata życia wielkiego poety zamyka klamrą współczesne wydarzenie - slam poetycki zorganizowany w 2011 roku, w dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin Baczyńskiego. Narrację filmu budują wiersze poety, relacje świadków wydarzeń sprzed lat, którzy znali go osobiście, oraz wypowiedzi młodych ludzi zafascynowanych jego twórczością.

To film poetycko-biograficzny, który wymyka się znanemu dotychczas podziałowi na gatunki, kanonowi postrzegania dzieł filmowych. Zagadkowy i wieloznaczny jak poezja i życie Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Każdy odbierze go po swojemu, zinterpretuje na własne potrzeby, będzie miał inne refleksje, odczucia.

"Baczyński" jest pierwszą filmową próbą odpowiedzi na pytania dotyczące Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Jakim był człowiekiem? Ile w jego życiu znaczyła miłość, wyobcowanie, wojna i okupacja? Co go inspirowało, pod wpływem jakich wydarzeń tworzył i dlaczego zginął tak młodo? Reżyser filmu, Kordian Piwowarski, poszukując klucza do motywacji tytułowego bohatera, znalazł człowieka nierozerwalnie związanego ze swoją twórczością. Postawa i decyzje Baczyńskiego były odzwierciedleniem tego, co pisał w wierszach, a sedno jego twórczości stanowiły lęki, pragnienia i wątpliwości, które nim targały. Poezja nadała sens jego życiu i śmierci, uwieczniła go jako legendę.

35 z 58
W postać legendarnego poety wcielił się Mateusz...
fot. AKPA

W postać legendarnego poety wcielił się Mateusz Kościukiewicz.

36 z 58
Mateusz Kościukiewicz
fot. AKPA

Mateusz Kościukiewicz

Pozostało jeszcze 21 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Święto Bacowskie w Ludźmierzu. Teraz bacowie mogą już wypasać owce i pucyć oscypki

Święto Bacowskie w Ludźmierzu. Teraz bacowie mogą już wypasać owce i pucyć oscypki

Co za mecz Hutnika! Decydujący gol padł w doliczonym czasie

Co za mecz Hutnika! Decydujący gol padł w doliczonym czasie

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym

Zobacz również

Węże, skorpiony i rzadkie rośliny. Miłośnicy egzotyki mogli być usatysfakcjonowani

Węże, skorpiony i rzadkie rośliny. Miłośnicy egzotyki mogli być usatysfakcjonowani

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym

W Krakowie trwa festiwal Off Camera. Sebastian Dela w Miasteczku Festiwalowym