- Chodzi między innymi o granitognejsy, czyli skały, sprzed 600 milionów lat, które trzeba chronić - twierdzi Jan Zieliński, miłośnik przyrody z Andrychowa.
Tymczasem tereny te są sukcesywnie zabudowywane. Wiekowe skały są rozkopywane przez buldożery.
Gminni radni nie zdecydowali się jednak na zmiany w planie zagospodarowania. Do planu dodano tylko zastrzeżenie, że istniejące zbiorowiska skalne w terenach mieszkaniowych wymagają ochrony.
Ekologom chodziło jednak o zakaz budowy w miejscach, gdzie dotychczas takie budowy dopuszczano. Radni otworzyli tym samym furtkę dla tych, którzy na Pańskiej Górze chcą się budować. - Piękne krajobrazy i centrum miasta blisko - mówi Wojciech Miłek, który chce tu wybudować dom.