Do zdarzenia doszło w sobotę, w jednym z salonów kosmetycznych w Andrychowie przy ulicy Krakowskiej. Tuż przed południem nagle w ogniu stanęła kabina do opalania. Na szczęście nikt w tym czasie z niej nie korzystał.
- Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby ktoś był w środku, chyba spaliłby się żywcem - mówi Barbara Sordyl, jeden ze świadków pożaru. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Klienci salonu i jego pracownicy uciekli, a gaszeniem pożaru zajęła się straż pożarna.
Jak informuje nas oficer dyżurny Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Wadowicach, wskutek tego pożaru zadymiony został sąsiadujący z salonem sklep odzieżowy.
Strażacy po zagaszeniu ognia w salonie kosmetycznym musieli również pomieszczenie sklepu oddymić i sprawdzić, czy nie zaprószył się tam ogień.
Cała akcja zakończyła się pomyślnie. Nikt nie ucierpiał.
Oszacowane straty w wyniku pożaru są jednak duże i sięgają 100 tysięcy złotych.
Teraz policja dokładnie ustala przyczyny pożaru.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?