Pasję do motoryzacji zaszczepił w niej tata, który ma własnoręcznie wyremontowanego poloneza. - Sama chciałam mieć autko bardziej kobiece, stąd wybór padł na trabanta - mówi Ania. A że od dziecka uwielbiała barwy zielone, więc podczas remontu tata pomalował go właśnie na taki kolor. - Zaraz po kupnie otrzymał imię Piotruś i jest już pełnoprawnym członkiem rodziny - podkreśla. Historie innych samochodów są równie ciekawe.

Inowrocław > Inowrocławski klub Kopernik obchodzi jubileusz (mp3)