Mikel Arteta znany jest ze swojego zamiłowania do detali. Zostało to przybliżone w serialu All or Nothing", gdzie za pomocą różnych metafor, wpisów na mediach społecznościowych, czy przemów motywował swoich piłkarzy. Teraz Hiszpan poszedł o krok dalej i pierwszym klubowym transferem jest suczka rasy labrador retriver.
Wszystko ma swoje znaczenie
Arteta uważa, że zabawa z czworonogiem powoduje wyciszenie się, poprawia nastrój oraz redukuje stres. Dodatkowo, ma ona jeszcze bardziej zbliżyć zespół i spowodować, aby piłkarze czuli się jak w rodzinie. Nie przypadkowe jest także imię suczki, ponieważ brzmi ono "Win", czyli zwycięstwo. Trzeba przyznać, że Mikel Arteta jest wielkim fanem przenośni.
Dodatkowo wczoraj londyński klub za pomocą mediów społecznościowych ogłosił przedłużenie kontraktu z bramkarzem Aaronem Ramdsdalem. Wideo, które zostało udostępnione, nawiązuje do sytuacji sprzed dwóch lat, kiedy goalkeeper dołączył do drużyny. Ówcześnie kibice nie byli nastawieni pozytywnie do nowego nabytku, jednak aktualnie jest on ulubieńcem fanów. W trwającym dwie minuty materiale Anglik w pełni rozumie ich poczynania, a zarazem dziękuje za zaufanie.
