Pierwsze ognisko stwierdzono w gospodarstwie, w którym utrzymywano tylko dwie świnie. Jest ono położone w gminie Dorohusk, w powiecie chełmskim. Dodajmy, że to nie jedyny przypadek w ostatnich gminie w gminie Dorhusk. ASF wykryto również w gospodarstwie, w którym były cztery świnie.
Sprawdź też:**Płotu na granicy nie będzie, ale apokalipsa dzików się zbliża**
Czterdzieste ósme ognisko ASF, a czterdzieste czwarte w 2018, wykryto w gminie Chełm, w powiecie chełmskim. Informacja dotyczy chlewni, w której utrzymywano jedenaście świń.
Wirus zaatakował również w gminie Jabłoń, w powiecie parczewskim. Mowa o dużym gospodarstwie, w którym utrzymywano 178 świń.
Kolejne ognisko odnotowano w gospodarstwie, w którym utrzymywano 43 świnie, położonym w gminie Ulan Majorat, w powiecie radzyńskim.
Główny Lekarz Weterynarii powiadomił również o afrykańskim pomorze swiń w gminie Sawin, w powiecie chełmskim (gospodarstwo z 14 świniami).
Sto pięćdziesiąte trzecie ognisko ASF stwierdzono w gospodarstwie, w którym utrzymywano 50 świń, położonym w gminie Podedwórze, w powiecie parczewskim.
Strefa AGRO także na Facebooku. Dołącz do nas
W gospodarstwach, w których potwierdzono wystąpienie choroby utrzymywano łącznie 302 świnie. Wyniki badań potwierdzających obecność wirusa przyszły w dniach od 2 do 4 lipca 2018.
Sytuacja jest dramatyczna, trwają kontrole gospodarstw. Przypomnijmy. Służby weterynaryjne muszą skontrolować łącznie 230 tys. gospodarstw utrzymujących trzodę chlewną. Jak podał prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej, w kwietniu i maju odwiedziły zaledwie 5084 rolników.
Tutaj więcej:**Zwalczanie ASF zagrożone przez brak rąk do pracy. Bo płaca zbyt niska**

Źródła: komunikaty Głównego Lekarza Weterynarii i Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej
To zatrważające - Jerzy Dymek, wojewódzki lekarz weterynarii o wynikach kontroli w związku z ASF: