Czarnecki podkreślił, że to nie pierwszy atak na dziennikarza telewizji publicznej, czy polityka. - Przypomnę, że dziennikarze TVP byli atakowani przed Sejmem, także redaktor Michał Rachoń był zaatakowany w czasie manifestacji KOD. Pamiętam, jak szarpano i popychano Tadeusza Cymańskiego i panią poseł Krystynę Pawłowicz. W Sejmie również pan poseł Leśniak został uderzony (...). Zdziczenie i anarchia miały wcześniej miejsce – mówił polityk. - To ostatni moment, aby liderzy opozycji powstrzymali swoich zwolenników przed takimi haniebnymi atakami dodał.
Podkreślił, że brakuje apeli polityków partii opozycyjnych o przerwanie ataków. - Głośne milczenie polityków PO pokazuje, że jest przyzwolenie, zachęcanie i rozgrzeszanie działań zwolenników totalnej opozycji – stwierdził polityk.
- Podejmę inicjatywę wysłuchania publicznego w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Tak, by dziennikarze mediów narodowych, Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, a także wszystkich innych mediów, byli bezpieczniejsi. Taki głos może pomóc - zapowiedział Czarnecki.
Inicjatywa europosła PiS jest odpowiedzią na atak na Magdalenę Ogórek, dziennikarkę TVP Info do którego doszło w sobotę wieczorem przed siedzibą telewizji w Warszawie przy Placu Powstańców. Po programie „Minęła 20”, grupa demonstrantów próbowała uniemożliwić dziennikarce wyjazd z gmachu Telewizji. Na Twitterze jeden z demonstrantów zamieścił wideo na którym zarejestrowano część zdarzenia.
POLECAMY: