Usługa mID i mDokumenty mają być wielkim przełomem nie tylko w kontaktach obywateli z administracją państwową, lecz przede wszystkim w codziennym życiu. Arkadiusz Szczebiot z Ministerstwa Cyfryzacji, zaprezentował w zeszłym roku nie tylko koncepcję, ale całą zasadę działania mDokumentów. Podkreślał, że najważniejszy w niej jest fakt, że telefon będzie jedynie bramką dostępową do naszych danych, a nie ich magazynem. Można więc mówić jedynie o np. dowodzie przez komórkę, ale nie o dowodzie w komórce.
Do obsługi nowych narzędzi nie będą też potrzebne telefony najnowszej generacji - każdy telefon wyposażony w aktywną kartę sim będzie mógł służyć do korzystania dowodu osobistego lub np. prawa jazdy. Rozwiązanie będzie całkowicie bezpieczne, oparte o model, który funkcjonuje już w niektórych państwach na świecie, chociażby w Austrii. To model tzw. serwerowy - dane fizycznie nie są przenoszone na urządzenie użytkownika, co oznacza, że jeżeli zgubimy telefon komórkowy, to nie gubimy jednocześnie ani naszej tożsamości ani naszych danych. Jeśli chodzi o poziom bezpieczeństwa mDokumentów będzie on wyższy niż tradycyjnych dokumentów.
- Rozwiązanie nie będzie obowiązkowe - będzie ono działało równolegle z tradycyjnymi dokumentami, papierowymi i plastikowymi, co do których niektóre osoby mogą mieć preferencje - wyjaśnił Arkadiusz Szczebiot. Będzie natomiast gwarantowało ten sam poziom jeżeli chodzi o możliwość realizacji poszczególnych spraw w administracji.
Jak to będzie działać w praktyce? Gdy zostaniemy zapytani w urzędzie lub podczas kontroli drogowej o pokazanie dowodu osobistego, prawa jazdy czy dowodu rejestracyjnego, wystarczy powiedzieć, że chcemy skorzystać z mDokumentów. Następnie podajemy osobie kontrolującej nr telefonu komórkowego lub PESEL. Reszta danych zostanie sprawdzona w systemie - czytamy na interia.pl.
Gdy usługa wejdzie w życie kierowcy nie będą już musieli jeździć z prawem jazdy w portfelu. Obecnie za brak ważnych dokumentów (ubezpieczenie OC, dowód rejestracyjny, prawo jazdy) można zapłacić łącznie 150 zł mandatu.
Kiedy obywatele będą mogli zacząć korzystać z nowych narzędzi? Obecnie trwa program pilotażowy w Łodzi, Ełku, Nowym Wiśniczu i Koszalinie.