Autostrada A4. Kierowca nie chciał stać w korku, więc pojechał pod prąd

Robert Gąsiorek

25 listopada 2019, 13:15

Korek tworzył się po wypadku, który spowodował pijany kierowca

Zobacz galerię (14 zdjęć)

To nie była żadna pomyłka ani błąd nawigacji - 38-letni mieszkaniec Tarnowa świadomie postanowił pojechać pod prąd autostradą A4. Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór (24 listopada) gdy po wypadku na trasie utworzył się korek. Zanim kierowcę zatrzymano, zdążył pokonać 10-kilometrowy odcinek autostrady.

FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!

Groźny wypadek, który wydarzył się dwa kilometry przed MOP-em w Mokrzyskach, spowodował duże utrudnienia w ruchu. Długość korka sięgała pięciu kilometrów. Jeden z kierowców, nie czekając na udrożnienie zablokowanej autostrady, postanowił zawrócić.

Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego w rejonie węzła Tarnów-Zachód.

- Mieszkaniec Tarnowa został ukarany grzywną w wysokości 800 złotych. Złożyło się na to dwa wykroczenia; jazda autostradą pod prąd oraz brak uprawnień do prowadzenia pojazdów - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP Tarnów.

Sprawcą groźnego wypadku na A4 był pijany kierowca

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Robert Gąsiorek

Napisz do autora

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Xy26.11.2019 23:13:32

Stanowczo za niska kara. Powinna wynosić GRUBE TYSIĄCE a nawet pozbawienie wolności za możliwość narażenia innych uczestników ruchu drogowego.

Gość25.11.2019 15:25:44

Dobry jest aż 10 kilometrow przejechal. Reszta jest milczeniem

ZR25.11.2019 14:04:23

'Mieszkaniec Tarnowa został ukarany grzywną w wysokości 800 złotych."

Sprytne. Pomocni policjanci zakończyli sprawę, bo nie można dwa razy karać za to samo. Sprawca przyjął mandat i na tym koniec.

A bezwzględnie powinien stanąć przed sądem. I sąd - być może - cofnął by mu uprawnienia za takie szaleństwo. No ale życzliwi policjanci zablokowali tę możliwość.

Policja drogowa to problem, nie rozwiązanie.

Hutas25.11.2019 13:53:43

No to [wulgaryzm]iozo !!!

red box25.11.2019 13:34:56

A GDZIE TU KARA?

Gość25.11.2019 13:24:36

To nie za przekroczenie szybkości o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym powinno się odbierać "prawko", lecz za jazdę autostradą "pod prąd". Pod prąd jedzie tylko idiota albo wariat.